Coraz mniej ruchu wśród dzieci i młodzieżyBrak ruchu zbiera żniwo |
| 27.12.2025. Radio Elka, Iwona Mierzwiak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Coraz częściej spotykam dzieci w wieku 10-11 lat z bólami kręgosłupa, karku czy osłabieniem mięśni. Kiedyś było to nie do pomyślenia - mówi fizjoterapeuta. Główną przyczyną jest siedzący tryb życia oraz ograniczenie spontanicznej aktywności, która jeszcze kilkanaście lat temu była codziennością - przyznaje. Zwraca uwagę również na to, że kluczowym problemem jest deficyt siły mięśniowej. - To ona odpowiada nie tylko za sprawność i koordynację, ale również za zdrowie stawów i więzadeł. Brak ruchu zwiększa ryzyko przeciążeń, urazów oraz chorób układu ruchu w przyszłości - dodaje Rubaszewski. - Siła mięśniowa jest podstawą wszystkich zdolności motorycznych. Bez niej trudno mówić o dobrej kondycji, dynamice czy elastyczności. Co więcej, badania pokazują, że u osób starszych to właśnie osłabienie mięśni jest najczęstszą przyczyną problemów z samodzielnym funkcjonowaniem. Problem pogłębia także malejąca liczba dzieci aktywnie uczestniczących w lekcjach wychowania fizycznego. Coraz łatwiejszy dostęp do zwolnień z WF-u sprawia, że młodzi ludzie rezygnują z ruchu, mimo braku wyraźnych przeciwwskazań zdrowotnych. Fizjoterapeuta podkreśla, że rozwiązaniem nie musi być intensywny sport wyczynowy. Wystarczy regularny, codzienny ruch, spacer, zabawa na świeżym powietrzu. Szczególnie teraz, w okresie świąteczno-noworocznym, warto zachęcać dzieci do aktywnego spędzania czasu z rodziną. - Każdy ruch ma znaczenie. To inwestycja w zdrowie, sprawność i jakość życia w przyszłości - podsumowuje Jan Rubaszewski.
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama
















667 70 70 60


