Nieoczekiwana zmiana skarbnikaNieoczekiwana zmiana skarbnika |
28.12.2006. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: W porządku obrad przedstawionym radnym, nie było punktu dotyczącego odwołania skarbnika i powołania nowego. Nie został on także wprowadzony na początku sesji przez przewodniczącego rady, mimo iż porządek został przez niego rozszerzony. ![]() Po realizacji punktów obrad dotyczących zmian w budżecie, które przedstawiała Adrianna Kubiak, wicestarosta Marek Rychlik złożył wniosek o ogłoszenie dziesięciominutowej przerwy. Z sali wyszli radni PiS-u, Platformy Obywatelskiej i Chrześcijańskiego Forum. Po przerwie starosta Anna Brok złożyła wniosek o dołączenie do porządku sesji dwóch punktów - dotyczących odwołania i powołania skarbnika. Radni wniosek przyjęli. Za odwołaniem dotychczasowego skarbnika głosowało dwunastu radnych, sześciu wstrzymało się od głosowania. Za powołaniem Wioletty Maniary głosowali już wszyscy radni. - Tego punktu faktycznie nie było w porządku obrad, ale zmiana skarbnika była brana pod uwagę. Wszyscy zdają sobie sprawę, że skarbnik to jest funkcja strategiczna w starostwie, w związku z tym czekaliśmy na koniec roku. Jest to dobry moment, w którym może odejść stary skarbnik i pracę rozpocząć nowy - tłumaczyła nagłą decyzję starosta Anna Brok. Zarząd powiatu nie miał zastrzeżeń do pracy dotychczasowego skarbnika, jednak starosta chciała zatrudnić na tym stanowisku osobę, do której ma pełne zaufanie. Nowy skarbnik zapowiada, że rewolucyjnych zmian w zarządzaniu powiatowymi finansami nie będzie. - Wszystko uzależnione jest od budżetu, który zaplanowany jest na 2007 roku. Finanse są zawsze takie same więc będzie to kontynuacja tego, co było realizowane do tej pory - powiedziała nam Wioletta Maniara. Była skarbnik, gdy usłyszała z jakim wnioskiem zwróciła sie do radnych starosta, nie czekała na głosowanie. Ubrała sie i wyszła z sali, w której odbywała sie sesja. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama