Start Piłka ręczna Trzeba wierzyć że będzie złoto
Trzeba wierzyć, a będzie złotoTrzeba wierzyć że będzie złoto |
02.02.2007. Radio Elka, Hania Ciesielska | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Przede wszystkim bardzo się cieszę, że jesteśmy w finale - mówi trener Cieślikowski. W jego ocenie mecz się rozstrzygnął w dwóch aspektach: bramkarza Sławomira Szmala zastąpił Adam Weiner i nasza obrona - zdeterminowana, walcząca do ostatniej minuty o każdą piłkę. - To wszystko zdecydowało, że mieliśmy piękne widowisko z happy endem - dodaje Cieślikowski. Na pewno niezwykle istotne były dwie bramki Michała Jureckiego w dogrywkach. - Trener Bogdan Wenta podjął tu decyzję vabanque - kiedy Karolowi nie szło, wyszedł Michał i zdobył dwie bardzo ważne dla naszego zespołu bramki - ocenia grę swoich byłych podopiecznych Cieślikowski. Także Bartosz w dogrywce włączył się z dwoma bramkami. Tu jego zimna krew i waleczność dała nam na sam koniec przewagę. Cała drużyna zasłużyła na pochwałę. - Nie można mówić, że Michał, że Bartek, że Grzesiek byli najlepsi na boisku. W tym meczu gra zespołowa, nieustępliwość i walka do końca zdecydowały o zwycięstwie Polaków. Co do niedzielnego finałowego meczu. - Wszelkie prognozy mają się nijak do tego, co dzieje się na boisku - podkreśla Jarosław Cieślikowski. - Mamy wspaniałe Mistrzostwa z naszymi zwycięstwami i liczę że do końca tak będzie. (han)
reklama
|
reklama
reklama
reklama