Pomoc społeczna pod kontroląPomoc społeczna pod kontrolą |
18.03.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - PCPR to instytucja istotna dla funkcjonowania powiatu. Trzeba więc w jakiś sposób sprawdzić jej funkcjonowanie. Dlatego wiec zarząd zlecił przeprowadzenie kontroli - informuje W. Hass. Kilka tygodni temu informowaliśmy o konflikcie pomiędzy dyrektorką PCPR-u a dyrektorem rodzinnego domu dziecka w Przedmościu. Jednak członek zarządu powiatu zapewnia, że audyt w PCPR-e zlecony został jeszcze przed prasowymi doniesieniami na ten temat. - Nie mogę jednak powiedzieć, że wszystkie działania dotyczące polityki społecznej w powiecie, są dla mnie satysfakcjonujące. Zbyt wcześnie by mówić o konkretnych decyzjach związanych ze zmianami, jednak widzę pole do wielu zmian - twierdzi Hass. Jak informuje członek zarządu powiatu zmiany, które być może nastąpią, związane będę przede wszystkim z restrukturyzacją Domu Pomocy Społecznej. Na DPS składa się kilka placówek, połączonych w jeden organizm. - Myślę, że ta sytuacja nie do końca jest dobra. Być może czas już na inne rozwiązania. Być może warto potraktować zarządzanie nimi i ich funkcjonowanie w sposób odrębny - informuje W. Hass. Od kilku tygodniu mówi się o tym, że jeszcze w poprzedniej kadencji samorządu jedna z jednostek składająca się na Dom Pomocy Społecznej, przygotowywana była, między innymi przez byłą dyrektorkę placówki, do prywatyzacji. Waldemar Hass potwierdza te nieoficjalne informacje. - Są przesłanki do tego, żebyśmy mówili, że jedna z placówek mogła być przygotowywana do działania w innym charakterze, niż do tej pory. Co do szczegółów tego, jaki to miał być charakter i jaki był kierunek tych zmian, wykażą przeprowadzane kontrole - powiedział nam członek zarządu powiatu. W tej chwili w DPS-e trwa inwentaryzacja. Niestety osoby, które ją sporządzają, napotykają na liczne problemy. Okazuje się, że nie wszystkie sprzęty zapisane są w księgach inwentarzowych. Wątpliwości budzi ich sposób wykorzystania. W wielu przypadkach trudno jest również stwierdzić, czy sprzęty zostały kupione przez placówkę, czy też stanowią darowiznę na jej rzecz. - Takie wątpliwości zgłasza nam nowa pani dyrektor. Teraz chodzi o rozstrzygnięcie, czy chodzi tu o jakieś zaniedbanie, czy mamy jakiś poważniejszy problem - mówi Hass. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama