Zadecydują, czy chcą strajkuZadecydują, czy chcą strajku |
| 26.06.2007. Radio Elka, Agnieszka Poźniak | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego domagają się wzrostu wynagrodzeń do 10%, odpisu na zakładowy fundusz socjalny kwoty 100 milionów złotych oraz wzrostu składek na pracowniczy fundusz emerytalny. Pracownicy Polskiej Miedzi maja opowiedzieć się w referendum, czy poprą akcje strajkową jeżeli zarząd Polskiej Miedzi nadal nie zechce tych postulatów spełnić. - Jeżeli odpowiedź pracowników będzie negatywna, to spór zbiorowy wygaśnie a związek żadnych działań podejmować nie będzie. Jeżeli natomiast będzie pozytywna to zastanowimy się wspólnie co dalej z tym zrobić - ocenia R. Zbrzyzny, szef Związku. Żeby referendum jednak mogło być podstawą do podejmowania dalszych działań w toczącym się sporze zbiorowym to uczestniczyć w nim musi co najmniej 50 procent pracowników. To w skali KGHM jest około 9 tysięcy osób. - Chcemy umożliwić pracownikom w sposób nie skrępowany w jak najszerszej reprezentacji pojawili się przed urnami i zagłosowali. Nie sugerujemy w żaden sposób jak maja odpowiadać na pytania i jak mają się zachować w tym referendum - wyjaśnia Zbrzyzny. Referendum rozpoczęło się o godz. 5.30 i potrwa przez trzy dni. (ap)
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Głogów. Pracownicy Polskiej Miedzi poszli do urn. Dziś w KGHM Polska Miedź S.A. rozpoczęło się trzydniowe referendum, które dotyczy trwającego od trzech miesięcy sporu zbiorowego z zarządem Polskiej Miedzi. - Każdy wynik będzie dla nas zadawalający – twierdzi przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego Ryszard Zbrzyzny.
667 70 70 60


