W czołówce pomimo kraksyW czołówce pomimo kraksy |
30.07.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Ta prestiżowa impreza - rozgrywana już po raz dziewiąty - składała się z trzech etapów i rozgrywana była od piątku do niedzieli. - Pierwszym etapem było kryterium uliczne w Rewalu. Zawodniczki startowały przy zmiennej aurze - świecącym słońce i ulewnym deszczu. Trasa stała się bardzo śliska i było dużo kraks. W jednej z nich uczestniczyła Natalia. W następnej wziął udział nawet pilot wyścigu na motocyklu. Cały wyścig odbywał się w kategorii open, tak więc nasze zawodniczki musiały walczyć z seniorkami i cyklistkami z grup zawodowych - powiedział Andrzej Radziej, dyrektor sportowy Sokoła. Zawodniczki z Jerzmanowej ukończył kryterium w drugiej dziesiątce. Drugim etapem był wyścig szosowy ze startu wspólnego. - Trasa licząca 56 km była bardzo selektywna. Ponownie obie nasze dziewczyny pokazały się z bardzo dobrej strony. Na metę przyjechały w czołowej grupie - dodał A. Radziej. Trzecim, ostatnim etapem Pucharu Bałtyku był wyścig uliczny w Kołobrzegu. - Często dochodziło do prób rozerwania peletonu. Na 5 okrążeń do mety peleton podzielił się na trzy grupy, które przyjeżdżają na metę w niewielkich odstępach czasowych. Magda i Natalia przyjechały w tej trzeciej grupie, zajmując miejsca w drugiej dziesiątce - kończy dyrektor. Jadąc równo przez wszystkie trzy etapy N. Mielnik i M. Radziej ostatecznie zostały wysoko sklasyfikowane w swoich kategoriach wiekowych. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama