Zbrzyzny wygrywa w sądzieZbrzyzny wygrywa w sądzie |
18.09.2007. Radio Elka, Maciej Iżycki | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Lider największej centrali związkowej złożył doniesienie do sądu, po lipcowym posiedzeniu nadzwyczajnego, walnego zgromadzenia akcjonariuszy, które zdecydowało o przeznaczeniu na wypłatę dywidendy zdecydowanej większości ubiegłorocznego zysku spółki. Sprzeciwiły się temu związki zawodowe. Ich zdaniem pieniądze powinny zostać w firmie i być przeznaczone na jej rozwój. Zdaniem Ryszarda Zbrzyznego zgromadzenie akcjonariuszy zwołane w trybie nadzwyczajnym nie mogło podjąć decyzji o podziale zysku. Zaskarżył więc ją do sądu. Połowa dywidendy została wypłacona akcjonariuszom już na drugi dzień, po podjęciu decyzji. Kolejna transza miała być wypłacona we wrześniu. W związku z doniesieniem Zbrzyznego wypłata ta została wstrzymana. Podczas dzisiejszej rozprawy zostały wysłuchane strony sporu. Sąd omówił wszystkie nadesłane dowody. Uznał również, że nie ma potrzeby przesłuchiwania świadków w osobach wiceprezesów spółki, zgłoszonych przez stronę pozwaną. Po przerwie sąd orzekł, że uchyla w całości uchwałę nadzwyczajnego, walnego zgromadzenia akcjonariuszu z 9 lipca w sprawie podziału zysku za 2006 rok. - To jest dobra informacja dla Polskiej Miedzi i jej załóg - twierdzi Ryszard Zbrzyzny. - KGHM może od dzisiaj obracać ogromnymi kwotami i wykorzystać je do pomnażania wartości firmy - dodaje. Przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego nie był pewny, jakie będzie orzeczenie sądu w sprawie podziału zysku. Była to bowiem jedna z pierwszych tego rodzaju spraw w polskim prawodawstwie. - Do końca miałem wątpliwości. Temat był bowiem bardzo skomplikowany. Przecieraliśmy więc pionierskie szlaki - mówi szef największej centrali związkowej w miedziowej spółce. Wyrok, który zapadł dzisiaj przed legnickim sądem, nie jest prawomocny. Spółka może się od niego odwołać. Jak poinformował nas Radosław Poraj Różecki, rzecznik Polskiej Miedzi, to czy KGHM skorzysta z tej możliwości, wiadome będzie po opublikowaniu komunikatu giełdowego dotyczącego orzeczenia sądu. Nie wiadomo jeszcze jakie będą losy wypłaconej pierwszej transzy dywidendy w kwocie ponad 1,7 mln zł. Niewykluczone, że będzie musiał zostać przywrócony stan, sprzed podjęcia uchylonej przez sąd uchwały. Jeżeli wyrok uprawomocni się, odzyskanie wypałconych już pieniędzy, może okazać się trudne. Największym akcjonariuszem KGHM Polska Miedź S.A. jest skarb państwa. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama