Start Piłka ręczna Z czerwoną latarnią na ekranie telewizora
Z czerwoną latarnią na ekranie telewizoraZ czerwoną latarnią na ekranie telewizora |
01.10.2007. Radio Elka, Iwona Adamczak | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Głogowianie wyjechali do Gdańska już w niedzielę rano. Już to świadczy o tym, że słabo spisującego się w tych rozgrywkach rywala traktują z powagą. - Żadnego przeciwnika nie można lekceważyć. Drużyna z Gdańska co prawda przegrała wszystkie dotychczasowe mecze, ale w niektórych meczach prezentowała się całkiem dobrze. Nie przegrywali wysoko, prowadzili równorzędną walkę - powiedział Jarosław Cieślikowski, trener AMD Chrobrego. Głogowianie nie ukrywają, że jadą na wybrzeże po dwa punkty. Muszą do meczu przystąpić skoncentrowani i od początku narzucić rywalowi swój styl gry. Każda, nawet najgorsza passa ma kiedyś swój koniec. Trener J. Cieślikowski nie obawia się jednak o to, że gdańszczanie zakończą swój serial porażek na głogowskiej siódemce. - Te drużyny, które nie mają jeszcze punktów, dążą do tego, żeby je zdobywać. My po niezłym początku z Vive, zagraliśmy słaby mecz z Piotrkowem. Teraz na pewno nie jedziemy na spacerek. Żeby wygrać, trzeba będzie naprawdę mocno popracować - dodał szkoleniowiec. Poniedziałkowy mecz w Gdańsku zamyka piątą serię. We wcześniejszych spotkaniach: Piotrkowianin wygrał z Olimpią Piekary 35:30, Vive Kielce pokonało Azoty Puławy 34:28, a Miedź Legnica wygrała z Travelandem Społem Olsztyn 32:27. W spotkaniach rozegranych awansem MMTS Kwidzyn przegrał z Interferiami Zagłębiem Lubin 26:27, a Techtrans Elbląg uległ Wiśle Płock 25:34. (lw)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama