Dobytek poszedł z dymemDobytek poszedł z dymem |
07.11.2007. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() O pożarze strażaków zaalarmowano o godzinie 8.15. W kilka minut później byli już na miejscu. Z dachu wydobywał się dym, a w budynku po otwarciu mieszkania doszło do silnego zadymienia. function load17b25257179e3858516875() { var c=0; if(supportsCanvas()) { c=1; } new Ajax('/modules/bannery_rotator-ajax.php?s=1;31,32;18;1;'+c, { method: 'get', noCache: true, update: $('banner-ajax-0246386903ee4a199ce53447c9c6c739'), onSuccess: function(){ if(!!document.querySelector('#banner-ajax-0246386903ee4a199ce53447c9c6c739 ins.adsbygoogle')) { (adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({}); } } }).request(); } window.addEvent('domready', function() { load17b25257179e3858516875();$('srodtekstKontener').setStyle('float','left');}); /> Paliły się domowe sprzęty i urządzenia. Strażacy gasząc pożar używali masek tlenowych. Musieli oddymiać mieszkanie. Z ogniem uporali się w ciągu 20 minut. Jaka była przyczyna pożaru na razie nie wiadomo. Wiadomo jednak, że w mieszkaniu nie było domowników, a ze wstępnych oględzin wynika, że ogień powstał w okolicach tapczanu.Właścicielka lokalu jest roztrzęsiona, straciła cały dobytek. Na miejscu było już pogotowie gazowe , które odcięła dopływ gazu do mieszkania. Na miejscu pracuje już grupa dochodzeniowa, która wyjaśni przyczyny powstania ognia i oszacuje straty. Poza spalonym mieszkaniem są one również w mieszkaniu piętro niżej, gdyż w trakcie akcji gaśniczej mimo użycia jak najmniejszej ilości wody zostało ono zalane. Jego właścicielka skarżyła się, że przez strop leje się woda. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama