Sala pękała w szwach, widzowie ze śmiechuSala pękała w szwach, widzowie ze śmiechu |
18.11.2007. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Przed rozpoczęciem przedstawienia tłumy ludzi kłębiły się w holu Muzy. Każdy z czekających nie mógł się doczekać wejścia na salę. - Trudno się nie zdecydować na przyjście na taki spektakl, kiedy tak rzadko przyjeżdża do nas wielki świat. Przekonały mnie głównie aktorki. Oczekuję dobrej sztuki i świetnej zabawy - powiedziała nam jedna z pań czekająca z biletem na wejście do sali. Spektakl opowiadał o spotkaniu czterech przyjaciółek po 50-tce. Każda z nich ma swoje problemy związane z trudnym okresem menopauzy. Lecz na przekór wszystkim i wszystkiemu, dobrze sobie radzą. Nie wstydzą się swoich kształtów, nie przejmują zmarszczkami. I tym optymizmem zarażają widownię, głównie złożoną z pań, choć i mężczyzn nie brakowało. Całe przedstawienie to pomieszanie kabaretu, farsy i musicalu. - Jesteśmy ubawione i ubawieni, bo mężczyźni również tu są. Aktorki niesamowite, potrafią śmiać się z samych siebie. My jesteśmy w podobnym wieku i mamy wrażenie, jakby historia była o nas. Bawimy się przednio - opowiadały dwie panie zaraz po wyjściu z sali. - Nie wydaje mi się, żeby był to spektakl tylko dla pań. Każdego to czeka, albo bezpośrednio jak kobiety, albo mężczyznę jako obserwatora. Jest to komedia, można się pośmiać. Mnie się podobało - dodał stojący obok pan. (mat) ![]() ![]() ![]()
reklama
|
reklama
reklama
reklama