Płacą za strajk sprzed 16 latPłacą za strajk sprzed 16 lat |
03.01.2008. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Pracownicy Rudnej protestowali przed 16 laty przeciwko niskim pensjom i planom prywatyzacji spółki. Odnieśli zamierzony skutek, jednak nie wydobywali złóż przez tydzień. Władze uznały strajk za nielegalny i nie wypłaciły pensji pracownikom. Na mocy porozumienia górnicy otrzymali za to pożyczki - równowartość dzisiejszych 600 zł. Mieli ją spłacić w ciągu 8 lat. Spłata jednak się odwlekała. Część pracowników spłaciła całość od razu, inni nawet nie rozpoczęli spłaty. - Jest około 800 osób, które w ogóle nie zareagowały na pisma. Część osób jest na etapie spłacania. Są też tacy, którzy spłacili wszystko od razu - mówi Radosław Poraj-Różecki, rzecznik Polskiej Miedzi. - Myślę, że kierownictwo ZG Rudna nadal będzie podejmować działania, aby tę sprawę uregulować - dodaje. Spłatę pożyczki krytycznie oceniają związki zawodowe. - Na pewno można było tę sprawę rozwiązać inaczej - twierdzi Ryszard Zbrzyzny ze Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego. - Nie jest to problem nie do rozwiązania przez firmę i który miałby jakikolwiek wpływ na wyniki finansowe. Żądanie spłaty jest nieprzyzwoite przede wszystkim wobec byłych pracowników, którzy po kilkadziesiąt lat tutaj pracowali. Nagle ktoś po kilkunastu latach sobie przypomniał, że mają oni jakieś zobowiązania wobec firmy - mówi związkowiec. Jak dodaje, w chwili zaciągania pożyczki wszyscy otrzymali zapewnienia, że nie będą musieli jej spłacać. W międzyczasie zmieniły się jednak zapisy prawne. - To już nie jest wina pracowników - tłumaczy R. Zbrzyzny. Związkowcy sugerują umorzenie pożyczki tym, którzy jeszcze jej nie spłacili. - Skoro spółkę stać na wielotysięczne odprawy dla prezesów, to darowanie takiego długu nie wpłynie na finanse KGHM-u - zauważa R. Zbrzyzny. - Dzisiaj są to symboliczne kwoty. Nękanie górników sprawą sprzed 16 lat jest nawet niemoralne. Nie mówiąc już o pewnych zobowiązaniach firmy wobec pracowników - kończy związkowiec. - Umorzenie w tej chwili pożyczki byłoby nierównym traktowaniem tych, którzy już ją spłacili i tych, którzy z tym zwlekali - odpowiada rzecznik spółki. - Rzeczywiście ta kwota dla spółki może nie jest duża, ale czy to będzie fair wobec tych, którzy już dawno uregulowali spłatę. Poza tym pracodawca, czyli ZG Rudna, postanowił doprowadzić tę sprawę do końca - wyjaśnia R. Poraj-Różecki. Wydaje się zatem, że górnikom nie pozostaje nic innego, jak uregulować zaległości. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama