Zawodówki wracają do łaskZawodówki wracają do łask |
04.02.2008. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: O tym, jak bardzo są potrzebni wykwalifikowani pracownicy, można przekonać się, śledząc ogłoszenia z rubryk - dam pracę. Jak twierdzą uczestnicy konferencji, jest to jedna z wielu szans, jakie otwierają się przed szkolnictwem zawodowym. Największą szansą są jednak unijne pieniądze, po które można sięgnąć na jego rozwój. -![]() Odpowiednie środki idą poprzez fundusze strukturalne i największy w historii Unii Europejskiej program operacyjny - „Kapitał ludzki” o wartości ponad 11 miliardów euro - przekonuje Zenon Tagowski, dyrektor wydziału edukacji i nauki urzędu marszałkowskiego. Są jednak też i zagrożenia. Wśród nich uczestnicy konferencji wymieniali między innymi brak współpracy pomiędzy placówkami, a przedsiębiorcami. Zdaniem Tagowskiego, nie udało się w Polsce wypracować dobrego systemu edukacji zawodowej, takiego w którym ustawowo zapisana jest współpraca pomiędzy szkołami a przemysłem. Na inne zagrożenie zwróciła uwagę starosta Anna Brok. Może się okazać, że mimo zapotrzebowania na wykwalifikowanych pracowników, nie będzie można ich szkolić, z powodu braku kadry nauczycielskiej. Jak powiedziała nam Beata Pawłowicz, dolnośląski kurator oświaty, również ten problem pomogą rozwiązać unijne pieniądze. - Będą one przeznaczane nie tylko na poprawę bazy placówek oświatowych, ale też na szkolenie nauczycieli - powiedziała podczas spotkania z dziennikarzami. Dziś uczestnicy konferencji nie tylko wysłuchali przygotowanych wykładów. Mieli także okazję odwiedzić Głogowskie Centrum Edukacji Zawodowej. Jutro odbędzie się natomiast część warsztatowa spotkania. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama