Działki przy ul. Legnickiej to ich życieDziałki przy ul. Legnickiej to ich życie |
19.02.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: - To co się tu dzieje to całkowity chaos - denerwowali się działkowicze. - To wstyd, że Urząd Miejski nie przygotował się do spotkania w tak ważnej dla nas sprawie, jak przyszłość naszych działek. ![]() - Burdel robicie, a nie debatę o zmianach - denerwowała się właścicielka gruntów rolnych położonych za działkami na ul. Legnickiej. Nie zgodziła się na zalesienie jej terenu, ale nie miała nic przeciwko zabudowie mieszkaniowo-usługowej. Działkowicze z POD Żuraw podkreślali - działki to nasze życie. Nie da się tego co tam zrobiliśmy przeliczyć na żadne pieniądze. Całe miasto rozkopane, inwestycje niedokończone, wszędzie bałagan i jeszcze nasze działki chcą zabrać! Niech prezydent najpierw uporządkuje rozpoczęte inwestycje. W imieniu działkowiczów głos zabierała Elżbieta Dziedzic szefowa Zarządu Okręgowego PZD w Legnicy. - Przywołano mnie do tablicy, bo miasto wypowiedziało wojnę moim działkowiczom przy ul. Legnickiej. Od lat są to zielone płuca Przylesia, nie można ich w taki sposób likwidować. Liczę, że mając wsparcie rady, a dotychczas je mieliśmy uda się uratować choć część tego miejsca. Ze strony PZD przygotujemy zarzuty do propozycji zmian i będziemy dążyli, aby nie weszły w życie. Obecny na debacie o planowanej zmianie studium przewodniczący rady miejskiej Marek Bubnowski, publicznie zadeklarował, że wśród wielu radnych jest wola pozostawienia ogrodów działkowych w takim kształcie jak są obecnie - Oświadczam, że nie zgodzę się na ich likwidację - zadeklarował Bubnowski. Burza w środowisku działkowiczów wywoływana jest rokrocznie, kiedy to prezydent miasta przedkłada radzie projekt uchwały o przystąpieniu do sporządzenia planu zagospodarowania nr 43. Ten plan dotyczy m.in. 610 działek przy ul. Legnickiej. W tym roku radni chcąc uciąć dyskusje co do tego jaka ma być przyszłość terenów przy ul. Legnickiej zgodzili się na rozpoczęcie prac projektowych. Przypomnijmy, że na zlecenie Urzędu Miejskiego już cztery lata temu w studium zagospodarowania przestrzennego miasta zdecydowano, że w przyszłości działki zostaną zlikwidowane, na rzecz budowy przedłużenia ul. Leśnej oraz ulokowania wzdłuż niej terenów pod budownictwo usługowo-mieszkaniowe. Taki sam plan przygotowany jest w przypadku działek położonych wzdłuż ul. Legnickiej. Potwierdził to Wojciech Marszałek współautor aktualnianego studium. - Przygotowywane studium nie różni się specjalnie od tego poprzedniego. Są wprowadzone jednak pewne zmiany dotyczące przeznaczenia poszczególnych terenów. Związane jest to z potrzebami rozwijającego się miasta. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama