Galeria wygrała ze starostwem?Galeria wygrała ze starostwem? |
20.02.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Informację o konieczności ponownego przeanalizowania wniosku polsko-niemieckiej spółki potwierdza Krzysztof Olszowiak, rzecznik prasowy starosty. - Nie ma w tym, żadnej sensacji - twierdzi rzecznik. - Wszystko odbywa się i odbywało zgodnie z przepisami. Wniosek o wydanie pozwolenia na budowę Galerii Rynek zostanie rozpatrzony ponownie. Czekamy na dokumenty. W uzasadnieniu decyzji wojewody pojawił się nowy element, który nie był przedmiotem postępowania administracyjnego prowadzonego przez powiat.![]() Przypomnijmy, że powiat zakwestionował lokalizację parkingów przy galerii. Miałyby powstać przy ul. Kopernika w rejonie parku - między bankiem a I ogólniakiem. Spółka odwołała się do wojewody. Ten uznał jej argumenty i decyzja ponownie leży po stronie powiatu. Powiat argumentuje, że inwestor przedstawił wojewodzie nową lokalizację parkingów tym razem przy ul. Sikorskiego i to mogło zaważyć na negatywnej dla starostwa, a pozytywnej dla inwestora decyzji wojewody. Sławomir Sochaj menadżer public relations i marketingu w firmie Womak we Wrocławiu, która razem z Lubińską Spółką Inwestycyjną utworzyła spółkę Galeria Rynek, podkreśla - wojewoda odniósł się do tego samego projektu, któremu powiat odmówił zgody na budowę. Wojewoda nie znalazł żadnych błędów merytorycznych czy prawnych w naszym wniosku, wiec mowa starostwa o nowej lokalizacji parkingów jest nie na miejscu. Inwestor zaznacza, że parkingi w przypadku Galerii Rynek, nie mają aż tak wielkiego znaczenia, gdyż nie będzie to typowe centrum handlowe, a przede wszystkim miejsce spotkań z kafejkami i restauracjami. Spółka, która ma stawiać galerię chce jak najszybciej przystąpić do realizacji projektu. Przypomnijmy, że zaakceptował go konserwator zabytków, który przez wiele miesięcy blokował opracowanie dokumentacji. Nie wyrażał zgody na koncepcje przedstawiane przez Galerię Rynek, gdyż w najdrobniejszym stopniu nie nawiązywały do historii rynku - nie zgadzałem się, aby obok zabytkowego ratusza postawiono psią budę - mówił ponad dwa lata temu Zdzisław Kurzeja, konserwator zabytków z Legnicy, tłumacząc dlaczego tyle czasu zwlekał z decyzją. Lubiński rynek rozkopany jest od blisko dwóch lat. Inwestycja dotycząca budowy galerii, planowana jest od blisko trzech lat. Do dziś nie zrobiono nawet wykopu pod fundamenty. Rozebrano jednak dawny pawilon handlowy wybudowany za czasów PRL. Można powiedzieć, że inwestycja od początku jest pechowa. Zdecydowanie sprzeciwili się jej mieszkańcy rynku, którzy protestowali na forum rady miejskiej. Według pierwotnych planów, od grudnia ubiegłego roku, centrum lubińskiego rynku miało zatętnić życiem przez otwarcie galerii. Wrocławski Womak zapewnia, że kiedy tylko Galeria Rynek otrzyma pozwolenie na budowę, natychmiast poszuka wykonawcy i rozpocznie prace, gdyż jest do nich przygotowany, a dalsze opóźnienie spowoduje zbyt duże straty. (pit)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama