Rodzice liczą na kuratoraRodzice liczą na kuratora |
12.03.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: Rodzice wytykają brak zaplecza technicznego w szkole do której ma zostać przeniesiona ich placówka. Zwracają uwagę na stres uczniów, związany z przeprowadzką, a także problemy, które pojawią się z dojazdami. Mówią o marce swojej szkoły. - Zespół Szkół w Chróstniku budował ją przez blisko 50 lat, a władze powiatu![]() jednym pociągnięciem chcą to wszystko zniweczyć - mówi Anna Gretkowska, przewodnicząca rady rodziców w Zespole Szkół w Chróstniku. Rodzice liczą, że dzięki listowi otwartemu dotą do wszystkich, którzy sprzyjają i pomagają szkole. - Uważamy, że pomysł przeniesienia jest błędem. Nowe miejsce jest kompletnie nieprzystosowane do przyjęcia naszych dzieci. W liście otwartym rodzice domagają się ujawnienia kosztów utrzymania ucznia w każdej ze szkół ponadgimnazjalnych, prowadzonych przez powiat lubiński. Domagają się również ujawnienia programu reorganizacji powiatowej oświaty i wyrażenia publicznej opinii, co do powrotu do Chróstnika Uniwersytetu Przyrodniczego z Wrocławia. Przypomnijmy, że władze powiatu podjęły już uchwałę o zamiarze przeniesienia szkoły. Teraz opinię ma wyrazić Dolnośląskie Kuratorium Oświaty we Wrocławiu. Jutro wybierają się do niego rodzice uczniów z Chróstnika, aby przekonać kuratora do wydania negatywnej dla władz powiatu opinii, w sprawie przeniesienia szkoły. Gdyby udało im się osiągnąć swój cel powiat będzie musiał odstąpić od planów przeniesienia wiejskiej placówki do miasta. - Jeżeli nam się nie uda zastanowimy się nad sposobami zaostrzenia protestu - mówią rodzice. (pit)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama