Prezydent Raczyński nie dostał absolutorium

Lubin. Rada Miejska nie udzieliła absolutorium Robertowi Raczyńskiemu, prezydentowi Lubina. Pięcioro Radnych Lubin 2006 było za absolutorium, Dwanaścioro radnych koalicji PO-PiS było przeciwko absolutorium. Wstrzymał się Sebastian Chojecki. Bazyli Dziadyk kiedy przystąpiono do rozmowy o absolutorium opuścił salę obrad. Powrócił na nią po głosowaniu.

Rada Miejska przeprowadziła całą procedurę związaną z absolutorium . Odczytano opinie Regionalnej Izby Obrachunkowej do sprawozdania złożonego przez prezydenta - była pozytywna. W całości odczytano też opinię komisji rewizyjnej. Lech Duławski wskazywał na słabe punkty ubiegłorocznego budżetu. Mówił o punktach budżetu, które nie zostały zrealizowane. - Ubiegłoroczny budżet inwestycyjny był skromny w porównaniu do 2006

roku, był budżetem powyborczym, a nie przedwyborczym obfitującym w liczne inwestycje.

Roman Rozmysłowski wskazywał, że miasto nie korzystało w ubiegłym roku z pieniędzy unijnych - prezydent nie zrealizował dochodów z mienia miasta i jako jeden z nielicznych samorządów nie pozyskał pieniędzy unijnych. Miasto po prostu nie rozwijało się w ubiegłym roku.

Marian Węgrzynowski z Lubin 2006 miał inne zdanie. - Głosowanie było polityczne i tylko dlatego prezydent nie otrzymał absolutorium. Poza tym opinia RIO była pozytywna dla sprawozdania finansowego. Więc nie była to uchwała podjęta na bazie merytorycznej pracy prezydenta.

Damian Stawikowski, asystent prezydenta wcale nie był zaskoczony decyzją radnych. - Od lat radni nie udzielają prezydentowi absolutorium. Ciągle jesteśmy krytykowani. Natomiast ta decyzja jak co roku nie ma żadnych konsekwencji prawnych. Rada boi się rozpisać referendum w sprawie odwołania i zapytać mieszkańców, czy podzielają jej zdanie.

Sebastian Chojecki, który wstrzymał się od głosu stwierdził - budżet był zmieniany przez radę i trudno mówić, że był to budżet prezydenta, dlatego wstrzymałem się od głosu.

Zanim radni zdecydowali, że nie udzielą prezydentowi absolutorium, przewodniczący rady Marek Bubnowski musiał podjąć inną decyzję. Brakowało bowiem pisma z Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie opinii komisji rewizyjnej. Był to jedyny brakujący dokument. Radca prawny urzędu potwierdził jednak, że opinia nie jest wiążąca dla rady. Nie mniej jej brak spowodował pewne wątpliwości natury prawnej. Skarbnik Alicja Michułka poinformował radnych - do godz 15.15 nie otrzymałam z kancelarii Urzędu Miejskiego informacji, że takowa opinia wpłynęła do urzędu.
(pit)

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.