Dlaczego "fax" nie dotarł na czasDlaczego "fax" nie dotarł na czas |
| 30.04.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter:  667 70 70 60Na wczorajszej sesji z usta skarbnika miasta radni i zebrani na sali urzędnicy oraz dziennikarze usłyszeli, że dokumentu potrzebnego radnym nie ma. Dziś okazuje się, że jest, ale krąży w urzędowej poczcie. - Procedura przyjmowania dokumentów jest określona, kiedy wpływają do kancelarii trafiają następnie do naczelnika wydziału organizacyjnego i są dekretowane na poszczególne komórki. Dokument został zadekretowany dzisiaj - wyjaśnia Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta. Przewodniczący rady Marek Bubnowski dziwi się takiemu postępowaniu, gdyż nie słyszał, aby w jakimkolwiek samorządzie pilny fax dla rady miejskiej z RIO, krążył tak długo w urzędowej poczcie. - Wczoraj był ostatni termin dostarczenia nam dokumentów z RIO. Urzędnicy Izby potwierdzili, że poza tym, że wysłali pisma pocztą to przefaksowali je w godzinach południowych do urzędu. Na razie tajemnicą pozostaje co znalazło się w opinii RIO do wniosku komisji rewizyjnej o nieudzielenie absolutorium prezydentowi. Z nieoficjalnych informacji wynika, że RIO mogła zgodzić się ze stanowiskiem komisji rewizyjnej. (pit)
reklama
reklama
| ||||||||||||||||||
Lubin. Dlaczego lubińscy radni nie mogli zapoznać się z opinią Regionalnej Izby Obrachunkowej w sprawie wniosku komisji rewizyjnej o nieudzielenie absolutorium prezydentowi Lubina? Na wczorajszej sesji skarbnik miasta informował, że do godz. 15.15 czyli rozpoczęcia sesji absolutoryjnej faxu nie otrzymał. Dziś okazuje się, że RIO fax wysłała przed południem. 
reklama
reklama
reklama
