Choroba może odwlec karęChoroba może odwlec karę |
07.05.2008. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Przypomnijmy, Jan M. był jednym z dowódców akcji rozbicia manifestacji w obronie „Solidarności”, do której doszło w sierpniu 1982 roku. Naprzeciwko protestujących stanęły wówczas oddziały milicji, które ostrzelały tłum. Od kul zginęło trzech mężczyzn. Proces w tej sprawie ruszył dopiero po 10 latach. Na ławie oskarżonych zasiedli zastępcy komendantów MO w Lubinie i Legnicy oraz dowódca oddziału ZOMO, który strzelał do manifestantów. Dwaj ostatni już wcześniej otrzymali wyroki. Ostatnim skazanym był właśnie Jan M. Wyrok jest prawomocny. Skazany twierdzi jednak teraz, że nie może odbyć kary, gdyż jest ciężko chory. Taka sytuacja niezbyt dziwi Wojciecha Obremskiego z „Solidarności”. - To nie jest pierwszy przypadek, kiedy to byli funkcjonariusze milicji czy służby bezpieczeństwa uciekają się do choroby, przez co nie mogą odbywać teraz kary. Uważam jednak, że najważniejsze jest to, iż osądzono tych zbrodniarzy i nazwano ich czyny po imieniu. To czy teraz pójdą za to do więzienia, jest już drugorzędną sprawą. Choć dla sprawiedliwości powinni teraz siedzieć za kratami - mówi W. Obremski. Ostatecznej decyzji w sprawie odsiedzenia wyroku przez Jana M. jeszcze nie ma. Skazany ma jednak już swoje lata i jeśli rzeczywiście jest chory, to sąd może odstąpić od wykonania kary. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama