Hala dla Lubina w strategii rządowejHala dla Lubina w strategii rządowej |
13.05.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - To nie będzie tylko hala, ale cały kompleks sportowy zlokalizowany przy stadionie sportowym zagłębia - mówi Małgorzata Drygas-Majka, starostwa lubiński. W ubiegłym tygodniu w Lubinie gościli przedstawiciele spółki Euro 2012, którzy bardzo wysoko ocenili przygotowanie do utworzenia centrum pobytowego. Lubin dostał maksymalną ilość punktów, a nasz stadion będzie drugim po Koronie Kielce wybudowanym w Polsce w ostatnich latach. Na tym chcą skorzystać samorządowcy, Którzy dążą do wybudowania hali obok stadionu, są bliscy sukcesu. - Czas skończyć z bezradnością i zabrać się do pracy, bo terminy gonią - mówi Piotr Borys, członek zarządu województwa. - Nasz pomysł jest pomysłem na budowę hali dla minimum 3 tys. osób. Sejmik już zarezerwował 7 mln zł, a dodatkowo będą większe pieniądze rządowe znacznie przekraczające 5 mln zł. Będą to pieniądze nie w gestii marszałka województwa, ale ministra sportu. Licząc szacunkowo dziś na halę mogą się złożyć powiat 5 mln zł, gmina Lubin - 2 mln zł, miasto Lubin - 15 mln zł., sejmik z sumą 7 mln zł i około 15 mln zł z budżetu państwa. Władze powiatu zapewniają. - Do końca miesiąca ogłosimy przetarg na halę - mówi wicestarosta Piotr Czekajło. Przy sprzyjających rozstrzygnięciach przetargowych projekt techniczny wraz z pozwoleniem na budowę może być gotowy nawet w ciągu trzech miesięcy od podpisania umowy. Na drodze w budowie hali może jednak stanąć prezydent miasta, który mimo braku zgody rady miejskiej forsuje budowę hali w centrum miasta na terenie OSiR. Teren wokół stadionu nie pposiada aktualnego planu zagospodarowania przestrzennego i decyzję co się tam może znaleźć na podstawie studium przestrzennego może wydać prezydent. - Jeżeli będzie utrudniał i nie wyda dokumentów to w jasny sposób przeciwstawi się interesowi publicznemu Lubina, którego mieszkańcy chcą mieć halę - stwierdza Borys. Tymczasem z dostępnych informacji wynika, że projekt hali prezentowanej na prezydenckiej konferencji w Muzie dwa tygodnie temu na terenie OSiR miał kosztować 1,2 mln zł. Nie został jednak sfinansowany z budżetu miasta. Borys wątpi w to, że prezydent posiada gotowy projekt. Pytany prze dziennikarzy gdzie podziało się obiecane 5 mln zł z Totalizatora Sportowego na budowę hali stwierdził - Lubin nie znalazł się wśród zaakceptowanych inwestycji, aby tak się stało musiałby mieć gotowy projekt i pozwolenie na budowę. Marek Bubnowski uważa, że porozumienie w sparwie budowy hali osiągnięte na różnych szczeblach samorządu, bez udziału prezydenta miasta jasno wskazuje, że - nie chce, albo nie potrafi się on porozumieć z większą grupą. (pit)
reklama
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama