Wyrok na byłego policjanta

Lubin. Sąd Rejonowy w Lubinie skazał byłego policjanta z Głogowa za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Do tragedii doszło 14 września 2002 roku w Parchowie w powiecie polkowickim. Funkcjonariusz Henryk S. wracał wtedy ze służby.

Padał deszcz, a lewą stroną drogi obok siebie szły trzy dziewczyny. Ta która szła prawie półtora metra od krawędzi jezdni zginęła na miejscu. Druga odniosła niegroźne dla życia obrażenia. Wyrok ogłosiła sędzia Magdalena Bielecka - Sąd uznaje Henryka S. winnym spowodowania w nocy 14 września 2002 roku w Parchowie w rejonie lubińskim, że jadąc Renault Laguna naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym w taki sposób, że jadąc z nadmierną prędkością zjechał na lewe połowę jezdni i najechał na pieszą Annę Machnik powodując u niej obrażeni w postaci ciężkiego urazu mózgowo-czaszkowego

doprowadzając do natychmiastowej śmierci za co wymierza karę jednego roku i sześciu miesięcy pozbawienia wolności. Wykonanie kary warunkowo zawiesza na okres próby 4 lat i orzeka na 6 lat zakaz prowadzenia wszelkiego rodzaju pojazdów w ruchu lądowym.

Ponadto Henryka S. obciążono kosztami postępowania sądowego i kosztami zastępstwa adwokackiego oskarżycieli posiłkowych. Zapłaci również grzywnę w wysokości 3 tys. zł. Od ubiegłego roku nie jest już zatrudniony w policji.

Oskarżony nie pojawił się w Sądzie. Nie było też obrońców. Był natomiast jego ojciec, który powiedział nam - wyrok jest surowy. Prokuratura nie wyklucza odwołania, ale zastrzega, że najpierw musi przeanalizować uzasadnienie lubińskiego sądu.
Krystyna Szymela, matka Agnieszki, która przeżyła tragiczny wypadek, z łamiącym się głosem powiedziała - sześć lat czekaliśmy na ten wyrok, zabił dziewczynę, a wyrok jest niesprawiedliwy, żeby karę za to w zawieszeniu na cztery lata dać.

Uzasadniając wyrok sąd oddalił zarzut, że Henryk S. uciekł z miejsca wypadku. - Oskarżony po chwili był tam i przyznał, że to on potrącił idące drogą kobiety. Pomagał też na miejscu - argumentował sędzia Bielecka. - Oskarżony czekał na przybycie policjantów i oddał się do ich dyspozycji, kiedy przybyli na miejsce. Sąd oddalił też zarzut o nieudzieleniu pomocy, gdyż nie można było już jej udzielić, a obrażenia u drugiej z dziewczyn były poniżej dni siedmiu. Poza tym oskarżony był cały czas na miejscu wypadku.

Sąd uznał zarzuty biegłych, że laguna jechała za szybko. Mimo różnych opinii co do przebiegu wypadku co do prdkođci biegli byli zgodni była wyższa niż dopuszczalna w terenie zabudowanym. Samochód jechał 60-80 km/h i nie jechał prawym pasem. Sąd uznał też współwinnymi wypadku dziewczyny, gdyż zamiast iść gęsiego lewą stroną jezdni, szły obok siebie. W rezultacie Anna, która poniosła śmierć na miejscu znajdowała się prawie 1,5 m od lewej krawędzi jezdni, Agnieszka, która odbiła się od bocznego lusterka o około 80 cm od krawędzi.

Decydując o takim, a nie innym wyroku sąd wział również pod uwagę zachowanie oskarzonego na sali sądowej, gdzie wyrażał skruchę i współczucie za tragedię której był sprawcą. Do tego doszła nieposzlakowana opinia z zakładu pracy, a także fakt niekaralności.
(pit)

Komentarze (9)

1. Dodane przez Mirek, w dniu - 20-05-2008 17:25 0 0 za śmierć młodej dziewczyny ?  śmiesznie niski wyrok jak dla kogoś kto w nocy jedzie ponad 60 km/h w terenie zabudowanym !  rozumiem tragedię rodziców   trzymajcie sie i odwołajcie od wyroku !  w/g mnie jest rażąco łagodny !

2. Dodane przez www, w dniu - 20-05-2008 21:46 0 0 Tragedia wielka i wyrok surowy ale pamietajmy ze nie było to umyślene taki przykry wypadek moze spotkać każdego z nas niezależnie od tego czy jesteśmy kierowcą czy pieszym ja w takich warunkach jade tak samo czyli środkiem jezdni bo zawsze mam na uwadze ze ktoś przedemna na jezdni moze isć lub jechac rowerem bez oświetlenia szkoda mi dziewczynki i kierowcy który to doświadczył

3. Dodane przez bzdura!, w dniu - 20-05-2008 22:13 0 0 bzdura, bzdura, bzdura! co to za wyrok? jeszcze uciekl z miejsca wypadku.. porazka dla sadownictwa..

4. Dodane przez Klusu, w dniu - 20-05-2008 22:57 0 0 Co to za śmieszny wyrok? Gdzie tu sprawiedliwośc? A.C.A.B.

5. Dodane przez współczujący, w dniu - 21-05-2008 08:56 0 0 Jak to uciekł? Przecież był cały czas po wypadku i udzielał pomocy - ludzie - bądźcie ludźmi - nie zrobił tego specjalnie, nie był pijany - chwila nieuwagi.Rozumiem tragedię rodziny zmarłej dziewczyny - ale wyobrażam sobie życie tego kierowcy od chwili wypadku do dnia dzisiejszego- czyli dnia ogłoszenia wyroku

6. Dodane przez Wojtek, w dniu - 21-05-2008 09:19 0 0 Polskie sądy są pobłażliwe dla drogowych piratów. Nie ma usprawiedliwienia dla nich Po raz kolejny sąd wykazał się kompromitacją. I czego tu się dziwić, że PIS chciał to zmienić. Mamy to co mamy.Za PO będzie tylko gorzej

7. Dodane przez Nie dla piratow zabojcow!, w dniu - 21-05-2008 11:02 0 0 Zabil! Zabil! zabil! jest bezkarny, co pan na to panie komendancie glogowskiej Policji??? Ponoc uciekajac wpadl do rowu i sie tlumaczyl ze zawracal, tylko ze byl pol kilometra od miejsca zabojstwa mlodej dziewczyny! Wstyd dla Policji, oj wstyd!!!!

8. Dodane przez kierowca, w dniu - 23-05-2008 11:11 0 0 Łatwo rzucać pochopne sądy i hasła w stylu "piraci drogowi", "zabił' itp.. Każdy, kto prowadzi samochód w nocy o deszczowej porze doskonale wie, jaka jest widoczność. Stąd nic dziwnego, że oddalamy się od pobocza. Uważam, że to raczej pieszy ma większe szanse ujrzenia świateł auta i zejścia maksymalnie na pobocze. Problem polega na tym, że młodzież tego nie robi. Starsi, owszem, nawet oznakowanym rowerem potrafią zjechać aż na trawę, a ludzie młodzi - prawie nigdy.

9. Dodane przez bezstronna, w dniu - 26-05-2008 00:48 0 0 trochę znam sprawę, od strony tego policjanta - w czasie kiedy zdarzxył się wypadek był czynnym policjantem i prowadził sprawę przeciwko pewnym bandytom - dostawał telefony z pogróżkami - miał powody aby przypuszczać ,że ktoś go napadł - aczkolwiek zatrzymał się na miejscu wypadku i pomagał - współczuję rodzinie Pana Henryka- tyle lat aby dowieść niewinności

Napisz komentarz zasady
Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji wypowiedzi, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Wypowiedzi zawierające wulgaryzmy nie będą publikowane. Komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane. Zabezpieczono reCAPTCHA i ma zastosowanie Polityka prywatności oraz Warunki korzystania z usług Google.
Imię:
Komentarz:

Dodaj zdjęcia do artykułu	zasady
Zdjęcia dodawane przez użytkownika muszą dotyczyć tematu artykułu, należy wpisać także do nich komentarz aby uzasadnić ich publikację. Redakcja portalu zastrzega sobie możliwość ingerencji lub niedopuszczenie do publikacji zdjęć, które nie odnoszą się do tematu artykułu, naruszają normy prawne, obyczajowe lub są niezgodne z zasadami współżycia społecznego. Zdjęcia z komentarzem zawierającym wulgaryzmy nie będą publikowane. Zdjęcia i ich komentarze promujące własne np. strony, produkty itp. będą usuwane.