Lichota: Prądu nie wyłączymyLichota: Prądu nie wyłączymy |
02.06.2008. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: Mieszkania od Wojskowej Agencji Mieszkaniowej kilka lat temu wynajęła gmina, by podnająć je mieszkańcom miasta. W tym roku owe umowy dobiegają końca. Pierwsze z nich wygasły w styczniu, kolejne tracą ważność w czerwcu. Wojsko nie chce już dłużej wynajmować miastu mieszkań. Cały czas jednak trwają![]() starania, by lokatorzy nie znaleźli się na bruku. Ministerstwo Obrony Narodowej przysłało do ratusza pismo z informacją, że do czasu wyjaśnienia sytuacji, nie będą przeprowadzane eksmisje. Umowy jednak wygasły i lokatorzy obawiają się, że zostaną odłączeni od mediów, i w ten sposób zostaną zmuszeniu do opuszczenia zajmowanych lokali. W ubiegłym tygodniu EnergiaPro odłączyła prąd jednemu z mieszkańców wojskowego bloku. Sprawę nagłośnił związek Sierpień 80, który wspomaga lokatorów i stowarzyszenie, które oni założyli. Jak się jednak okazało, odłączenie to nie miało żadnego związku z sytuacją innych lokatorów. Jak zapewnia Lichota, nikt nie zamierza odcinać im prądu. - Umowy na dostawę energii zawieramy na podstawie prawnego tytułu do lokalu. Z tymi mieszkańcami mamy więc umowy na czas określony. Tych, którym ten okres już się kończy, prosiliśmy o kontakt i uregulowanie tej sprawy. Jeżeli się okaże, że nie będą mieli prolongaty najmu, zaproponujemy im założenie liczników przedpłatowych - mówi rzecznik energetycznego koncernu. Jak twierdzi Paweł Lichota, żaden z lokatorów, nawet po wygaśnięciu umowy najmu, nie pozostanie bez prądu. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama