Pocztowcy opuszczają szpitalPocztowcy opuszczają szpital |
| 12.06.2008. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
| Dyżurny reporter: Paczkę zabezpieczyli strażacy. Wysłana ona została do Wrocławia, gdzie przebadana została w laboratorium Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej. - Podczas przeprowadzonych badań nie stwierdzono w paczce 667 70 70 60 obecności żadnej substancji groźnej czy też toksycznej. Była w niej jedynie część samochodowa. Ta paczka na pewno nie była przyczyną złego samopoczucia jednej z pracownic sortowni - powiedział nam Bogdan Kaleta, rzecznik głogowskiej policji. Pracownicy poczty, którzy mieli styczność z przesyłką przewiezieni zostali do szpitala i umieszczeni w odizolowanej od innych pacjentów sali. Jak informował nam doktor Khalil El Mokhtar, zastępujący dyrektora do spraw lecznictwa w głogowskim ZOZ-ie, czuli się oni dobrze i wszyscy chcieli jak najszybciej wyjść z lecznicy. To jednak było uzależnione od wyników badań we wrocławskim laboratorium. - Byłem już w szpitalu. Rozmawiałem z pacjentami. Wszyscy podtrzymują chęć wyjścia. W tej chwili trwają ostatnie formalności związane z wypisami - informuje Khalil El Mokhtar. (mai)
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















667 70 70 60


