Maćkała oświadczaMaćkała oświadcza |
02.07.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Wczoraj informowaliśmy, że dotyczy on przekroczenia uprawnień w dysponowaniu pieniędzmi, które nie wpłynęły do budżetu miasta, a trafiały do organizacji społecznych. Zdaniem prokuratury suma ta sięgnęła miliona 629 tys. zł., a jej dysponentem była wyłącznie rada miejska, a nie prezydent. Maćkała wyraził zdumienie działaniami Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze. Podkreśla, "decyzje, o których mowa w akcie oskarżenia były podejmowane nie jednoosobowo, ale przez cały, siedmioosobowy Zarząd Miasta. Poprzedzano je konsultacjami prawniczymi. W tamtym czasie. Dzięki wytężonej pracy całego Zarządu Miasta, udało się pozyskać znaczące kwoty, które wzmocniły działalność wielu instytucji i organizacji, działających w Lubinie, na Dolnym Śląsku i w kraju. Dzisiaj wiele z nich ma status organizacji pożytku publicznego i prowadzi wielce pożyteczną działalność na rzecz społeczności lokalnej. Wiele wskazuje na to, że pomoc w pierwszych latach istnienia pozwoliła im rozwinąć działalność. Maćkała broni się - pozyskiwanie funduszy odbywało się w sposób przejrzysty i uczciwy. Każda wpłata poprzedzona była negocjacjami i podpisaniem stosownego porozumienia. Działania Zarządu miały na celu pozyskanie dodatkowych funduszy na rzecz organizacji społecznych, szpitali, fundacji, szkoły, gminy czy też kościołów, a więc instytucji zaspokajających ważne potrzeby społeczne mieszkańców Lubina. W trakcie kadencji 1994-98 zostało przeprowadzonych wiele kontroli, z których jednoznacznie wynikało, że środki finansowe od inwestorów wpływały na rzecz wskazanych instytucji i stowarzyszeń. Żaden z członków Zarządu, w tym Maćkała, nie uzyskał z tego tytułu żadnych korzyści finansowych wynika z oświadczenia. Prokuratura Rejonowa w Jeleniej Górze potrzebowała aż pięciu lat by sformułować zarzuty w sprawie sprzed dziesięciu lat. Fakt ten budzi zdumienie i wątpliwości co do zasadności postawionych zarzutów stwierdza były prezydent. Naszej redakcji oświadczył, że nie czuje się w żaden sposób winny i jest głęboko przekonany, że niezawisły sąd oczyści go z zarzutów. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama