Co kryją plecaki naszych pociech?Co kryją plecaki naszych pociech? |
29.08.2008. Radio Elka, Hania Ciesielska | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Niestety w większości przypadków plecaki są obciążane dodatkowymi, niepotrzebnymi rzeczami przyznaje Dyrektor Sanepidu - Irena Czerwińska- Mamy ucznia drugiej klasy, który nosił plecak o wadze 5,5 kg. 40% obciążenia stanowiły niepotrzebne rzeczy: dodatkowe albumiki, segregatory, farby różnego typu: akwarelowe, plakatowe, samochodziki, zabawki. Zwróciliśmy uwagę, że zeszyty są w twardych oprawach. Taki zeszyt waży pół kilograma, także 4 zeszyty i mamy niepotrzebne 2 kg. Dyrektor radzi: Sprawdzajmy tornistry, kupujmy te z lekkich materiałów, żeby one same w sobie nie były ciężkie. Dopuszczalna waga tornistra nie powinna przekraczać 10-15 procent wagi dziecka, czyli około trzech kilogramów. Rodzice są świadomi, że ich dzieci noszą zbyt wiele. Wielu głogowian chciałoby, aby uczniowie pozostawiali podręczniki w szkole. Obawiają się o zdrowie dzieci: - Noszą za dużo książek i są to duże ciężary. To właśnie mi przeszkadza. Mam małą córeczkę, która jest bardzo drobna i może to być utrudnienie. Uważam, że książki powinny być przechowywane w szkole, tak jak na Zachodzie. Na pewno byłoby to rozwiązaniem, ale nie wiem czy nasze szkolnictwo jest do tego przygotowane. Trzeba pomyśleć nad tym, żeby ułatwić dzieciom drogę do szkoły. Jest to bardzo ważne - wyznaje jedna z mam. - Widziałam, że rodzice pierwszaków noszą im po prostu te plecaki. Plecaki są tak ciężkie, a dzieci tak drobne - mówi inna. Aby zapobiec takiej sytuacji rodzice powinni częściej przeglądać zawartość plecaków swych pociech. (j)
reklama
|
reklama
reklama
reklama