W auli, jak na podwórkuW auli, jak na podwórku |
29.08.2008. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: - Niestety w ostatnim dniu naszego projektu pogoda nie dopisała. Dobrze jednak, że mogliśmy wykorzystać tą salę i go zakończyć. Najważniejsze, że są dzieciaki i mogą się bawić. Na pewno byłyby zniechęcone, gdyby przyszły na darmo - powiedziała nam Wioletta Woźniak - Rybka ze stowarzyszenia![]() Baobab. Inicjatorem dzisiejszej zabawy była Wyższa Szkoła Humanistyczno - Ekonomiczna. - Chcieliśmy w ten sposób umilić dzieciakom ostatnie dni wakacji. Pomyśleliśmy o tych dzieciach, które lato spędziły w mieście. Są tutaj mali mieszkańcy głogowskiego Domu Dziecka oraz Domu Samotnej Matki - informuje Monika Zamkowska z działu promocji Głogowskiego Centrum Kształcenia. Celem projektu, realizowanego przez stowarzyszenie Baobab, jest pokazanie tego, że przy pomocy kilku przyrządów, które członkowie stowarzyszenia przywozili na głogowskie podwórka, można zainicjować wiele zabaw. Z możliwości ciekawego spędzenia ostatnich wakacyjnych dni skorzystało ponad trzystu małoletnich mieszkańców miasta. Jak zapowiada Monika Zamkowska, podobne spotkania dla maluchów, częściej będą organizowane na terenie WSHE. Mimo niepogody dzieci, które odpowiedziały na zaproszenie stowarzyszenia Baobab i uczelni, bawiły się świetnie. Świadczyły o tym ich uśmiechnięte twarze. - Fajnie się bawimy. Malujemy, gramy w piłkę. Sami wymyślamy zabawy. Fajnie jest. Przyjemnie. Miło się spędza czas - powiedział nam jeden uczestników zabawy. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama