"Pudło" głównie dla Wschowian"Pudło" głównie dla Wschowian |
21.09.2008. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Na wschowskim torze najpierw przeprowadzono jednak wyścigi w ramach Mistrzostw Polski w quadach. Na starcie stanęło zaledwie ośmiu zawodników. Dwa razy wygrywał Grzegorz Brzozowski z Gdańska. Potem na tor wyjechały ponownie quady, lecz tym razem walczono o Puchar PZMot-u. Tutaj nie miał sobie równych reprezentant WKM Wschowa Paweł Bartkowiak, który pokonał klubowego kolegę Krzysztofa Kreczetowskiego. Jak powiedział nam zwycięzca, być może już w przyszłym sezonie pojedzie w wyższej klasie. - Przymierzam się, by w przyszłym roku wystartować w klasie mistrzowskiej. Wszyscy mnie do tego namawiają. A dzisiaj cieszę się ze zwycięstwa. Tym bardziej, że jestem przeziębiony i nie spodziewałem się takiego wyniku. Odrobiłem dużo punktów do liderującego Krzyśka i mam już tylko 6 oczek straty. Dzisiaj tor był dobrze przygotowany. Był szybki, choć bardzo nierówny, ale fajnie się jechało - mówił P. Bartkowiak. Jako ostatni na torze pojawili się motocykliści amatorzy. Także tutaj najlepsi okazali się zawodnicy gospodarzy, którzy zajęli całe „pudło”. Najwyższy stopień przypadł Pawłowi Pawelcowi, za nim uplasowali się Konrad Różański i Adam Majcher. - Udało nam się zdominować zawody. Cała pierwsza trójka na podium to reprezentanci WKM. Warunki były dobre, temperatura w sam raz, tor bardzo przyczepny, więc tylko się ścigać - przyznał P. Pawelec. Jako czwarty do mety dojechał Erwin Zacharzewski, choć miał duże szanse na podium. Czwarte miejsce, to w tej chwili szczyt możliwości głogowianina. - Myślę, że to obecnie aż czwarte miejsce. Z braku czasu bardzo mało trenuję. Dzisiaj mogłem być trzeci, ale przede mną wywrócił się jakiś zawodnik. Wtedy inni mnie wyprzedzili. Cały sezon był jednak udany, bo zrealizowałem swoje założenia - mówił E. Zacharzewski. Mimo zimna i przelotnego deszczu na torze nie brakowało kibiców, którzy gorąco dopingowali swoich faworytów. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama