Najważniejsze II śniadanieNajważniejsze II śniadanie |
06.10.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Co o tym pomyśle sądzi młodzież? Na początku uczniowie wybuchają śmiechem. Po chwili jednak zgadzają się, że na pewno pomysł inspektoratu sanitarnego, byłby dobrym rozwiązaniem. - Lubie jogurty i na pewno będę je jeść - opowiada z pełnym przekonaniem Magda uczennica drugiej klasy technikum. Nieco innego zdania jest jej koleżanka Ania, która nie zamierza rezygnować z kupowania chipsów, ale obiecuje za to jeść więcej owoców. - Do sklepu przychodzę głównie po batony, chipsy i pizzerki - deklaruje Łukasz. Andrzej stwierdza, że jeżeli słodkości nie dostanie w szkolnym sklepiku pójdzie po nie do sklepu, więc pomysł inspektora sanitarnego jest bez sensu. - Kto będzie chciał to kupić to nic go przed tym nie powstrzyma. Straci tylko szkolny sklepik. Sprzedawca ze szkolnego sklepiku przyznaje jednak - mamy dużo różnych soków, najlepiej sprzedają się u nas kanapki - mówi Bożena Sienkiewicz. - Z jogurtami na razie się wstrzymujemy, bo kiedyś już próbowaliśmy je wprowadzić, ale zainteresowanie nimi było bardzo małe. W pobliżu jest wiele sklepów i jeżeli młodzież będzie chciała kupić batona czy chipsy to nie będzie miała z tym problemu. Zespół Szkół nr 1 przeprowadzi z młodymi ludźmi pogadanki na temat zdrowego odżywiania i rezygnacji ze złych nawyków żywieniowych. - Wszystko zależy od świadomości rodziców i dzieci, bo dzieci przede wszystkim w domu powinny być uczone co należy jeść, a czego unikać uważa szkolna pielęgniarka . Szkoła, ma za zadanie dopełnienie tego tematu. Uważam, że należy przynosić ze sobą drugie śniadanie i na pewno będzie można dzięki temu unikać zakupów w sklepie. Niech będą w sprzedaży jogurty, możemy to sprawdzić - dodaje Krystyna Rutkowska, szkolna pielęgniarka. - Wkrótce odbędzie się pierwsza pogadanka na temat zdrowego trybu życia. Będziemy sprawdzać co uczniowie zapamiętali z tych lekcji. (woj/pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama