Finał dla Good Day i EnblemyFinał dla Good Day i Enblemy |
19.10.2008. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Zespół zagrał klasycznego rocka. Choć momentami brzmiał jak wyjęty z połowy lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, to jednak rozbujał współczesną, młodą publikę. Ciekawostką jest fakt, że zespół nie zakwalifikował się w pierwszym podejściu do MRF-u. Znalazł się na liście rezerwowej. Okazało się jednak, że los chciał, by muzycy z Raciborza zagrali w Głogowie. Gdy z występu zrezygnowała punkowa kapela z Łodzi, to właśnie Good Day zajął ich miejsce na scenie. Publiczność miała tego dnia jednak innego faworyta. Jej zdaniem w finale powinien zagrać zespół Enblema z Sycowa. Ta grupa dość odważnie połączyła rap z hardcorem. Dało to bardzo ciekawą mieszankę, która spodobała się tylko młodej publiczności, ale także nieco starszym jurorom. Bardzo dobry występ dała także wrocławska grupa Clon, której rewelacyjny perkusista wyczyniał cuda na swym instrumencie. Na przyzwoitym poziomie zagrała także ekipa Delbirth z Kępna. Poziom przedostatniego koncertu eliminacyjnego był wysoki i bardzo wyrównany. Za tydzień ostatnie eliminacje, a po nich wielki finał. (mai)
reklama
|
reklama
reklama
reklama