Zatrzymani w związku z haraczamiZatrzymani w związku z haraczami |
| 03.11.2008. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Zatrzymani mężczyźni mają związek z wymuszeniami rozbójniczymi do których miało dochodzić na terenie Lubina. Ile ich było i od kiedy miało do nich dochodzić, prokuratura na razie mówi. Potwierdza jednak, że zatrzymania mają związek z wymuszaniem haraczy. - Przeprowadzone czynności w sprawie dały podstawy do wydania decyzji o zatrzymaniu ośmiu osób, które mogą być z tą sprawą związane - powiedziała Radio Elka Barbara Izbiańska pełniąca obowiązki prokuratora rejonowego w Lubinie. - Sprawa oprócz wymuszeń, dotyczy również zniszczenia mienia na terenie jednego z lokali w Lubinie. Dzisiaj funkcjonariusze policji zatrzymali wszystkie wytypowane wcześniej osoby. Obecnie przesłuchiwani są przez prokuratorów. Jeszcze nie wiemy, w stosunku do ilu osób zdecydujemy się na wniosek o tymczasowe aresztowanie. Prokuratura przynajmniej na razie nie łączy dzisiejszych zatrzymań z wcześniejszymi podpaleniami samochodów, czy jak się nieoficjalnie mówiło porachunkami grup przestępczych. Jak mówi prokurator Izbiańska dzisiejsze zatrzymania to nowe śledztwo i całkiem inne osoby, które zostały pokrzywdzone. Potwierdza jednak, że zatrzymani na terenie Lubina mężczyźni pojawiali się już w przypadku innych śledztw. - Na pewno nie ma to bezpośredniego związku z wcześniejszymi wydarzeniami na terenie Lubina. Może w trakcie śledztwa wyjdą jakieś powiązania z uwagi na sprawców, ale obecnie nie można tego jednoznacznie stwierdzić. Prokuratura potwierdza, że wraz z zatrzymaniami lokale w których przebywali mężczyźni zostały przeszukane. Z policyjnych informacji wynika, że znaleziono w nich środki odurzające, miała być również kusza i broń ostra. (pit)
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Lubin. To jest błyskawiczne śledztwo – można wnioskować z poczynań prokuratury i policji. Rozpoczęto je 30 października, a dziś nad ranem policja z grupą antyterrorystyczną, wkroczyła do mieszkań, gdzie zatrzymano osiem osób. Aktualnie trwają przesłuchania. Prokuratura zdradza, że chodzi o haracze i zniszczenie mienia. Nie łączy jednak – przynajmniej na razie - tej sprawy z serią podpaleń samochodów.
667 70 70 60


