Pielęgnują tradycje w remiziePielęgnują tradycje w remizie |
24.12.2008. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Danuta Kumor z zespołu folklorystycznego Lubin opowiada, że chowanie łuski świątecznego karpia miało zapewnić dostatek w nadchodzącym roku. Według tradycji należy się w poranek wigilijny obmyć w zimnej wodzie, aby zapewnić sobie zdrowie. Każdego roku członkowie zespołu Lubin spotykają się w remizie strażackiej w Krzeczynie Wielkim na uroczystej Wigilii, przestrzegając starannie pielęgnowanych rodzinnych tradycji. Na śnieżnobiałym obrusie znajdzie się opłatek, symbol jedności i pojednania, pod obrusem sianko, a na stole 12 potraw przygotowywanych przez gospodynie tylko na wieczerzę wigilijną m.in. barszcz z uszkami, karp smażony, kapusta z grochem, pierogi z grzybami, a na deser kompot z suszu, kutia oraz kluski własnoręcznie robione z makiem i bakaliami. Zespół Lubin kontynuuje także tradycję wspólnego śpiewania pastorałek i kolęd oraz odwiedzania gospodarzy obwieszczając radosną nowinę o narodzeniu Bożego Dzieciątka. Dobrym zwyczajem jest wynagrodzenie kolędników grosiwem lub smakołykami ze świątecznego stołu. (ola)
reklama
|
reklama
reklama
reklama