Start Piłka ręczna Optymizm trenerów
Optymizm trenerówOptymizm trenerów |
30.01.2009. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Sercem jestem za Polską i wierzę gorąco w nasze zwycięstwo. Było wiele różnych momentów w tych mistrzostwach. W pewnym momencie uśmiechnęło się do nas szczęście i mam nadzieję, ze nie zrobiło tego bez powodu. Chorwaci grają jednak u siebie i temperament tamtejszych kibiców i ich doping spowoduje niesamowite warunki w hali. Oni tą imprezę zorganizowali z myślą zdobycia tytułu mistrza świata. Nie można całego turnieju grać super. Nasza ekipa już miała słabszy mecz i teraz już obniżki nie powinna zanotować. Jak zaczniemy tak jak z Danią czy Serbią, od początku narzucając swoje warunki gry, to powinno być dobrze. Wierzę, że wygramy i awansujemy do finału - dodała B,. Karkut. Na kilkunastotysięczną publikę, która będzie za gospodarzami, zwraca też uwagę II trener lubińskich piłkarzy ręcznych Dariusz Bobrek. Jednak jak podkreśla, nie zawsze ten doping deprymuje. - Z moich boiskowych doświadczeń wiem, że w momencie gdy rywal miał wielu kibiców za sobą, jeszcze bardzie się sprężałem i dawałem z siebie wszystko. Liczę, że tak też zagra nasza reprezentacja. Jako Polak wierzę w zwycięstwo - mówi D. Bobrek. Czy gospodarzom będą pomagać ściany, przekonamy się już w piątek wieczorem. - 15. tys. fanów będzie dopingować Chorwatów i z tym trzeba sobie poradzić - mówi Jarosław Cieślikowski, trener AMD Chrobrego . - Większość zawodników gra w ligach zagranicznych i jest przyzwyczajona do tego typu sytuacji. Trzeba zagrać z ogromnym sercem, a wtedy wszystko jest możliwe - mówi szkoleniowiec. (lw)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama