Bedą kształcić w porozumieniu z KGHMBedą kształcić w porozumieniu z KGHM |
11.02.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Prace nad porozumieniem trwały około roku. Teraz trzeba będzie szczegółowo przygotować proces kształcenia. Razem z zachodzącymi zmianami w szkolnictwie zawodowym powiat widzi potrzebę kształcenia dla KGHM. Dlatego przez minionych kilka miesięcy starostwo w Lubinie rozmawiało o tym jak to robić, analizowało jakie są potrzeby i oczekiwania KGHM. Starosta Małgorzata Drygas-Majka przekonuje - w trakcie rozmów jasno wyszło - dobrze wykształcony pracownik, mający wcześniej praktyki jest tańszy, gdyż od razu niemal z marszu może przystąpić do pracy w danym oddziale. Wynika to z faktu, że dokształcanie czy szkolenia dla nowych pracowników nie zawsze zdają egzamin. W przypadku szkoły wdrożona praktyka, która będzie szła w parze z teorią jest bardzo dobrym pomysłem. Dzięki temu po części wrócimy do tego co było kiedyś domeną tzw. szkoły górniczej. Finałem pierwszego jest podpisanie listu intencyjnego. Teraz trzeba będzie doprecyzować sposoby kształcenia, a nawet wprowadzić taką zmianę nauczania, aby była ona zgodna z rzeczywistymi potrzebami pracowniczymi Polskiej Miedzi. Herbert Wirth, wiceprezes Polskiej Miedzi przyznaje - propozycja współpracy i inicjatywa dostosowania szkolnictwa do potrzeb KGHM wyszła ze starostwa w Lubinie. KGHM chce bazować na dobrze wykształconym pracowniku. Chce też wprowadzić nowe elementy do podręczników i kształcenia uczniów w zawodach górniczych. chcemy ubogacić program nauczania. - Pełna mechanizacja jest przyszłością w KGHM. Wymusi ona dodatkowe specjalizacje. Nam bardzo zależy, aby w szkole górniczej kształcono kadry pod przyszłe zapotrzebowanie związane z naszym przemysłem - wyjasnia wiceprezes - W tej chwili te innowacyjne rozwiązania są na deskach projektowych, ale już rozmawiamy na temat szkoleń uczniów. Będziemy rozmawiali z naszymi dostawcami np maszyn, aby u nich mogli się szkolić. Ryszard Kabat, cżłonek zarządu powiatu odpowiedzialny za oświatę przekonuje - Zespół Szkół nr 1 już dziś kształci zawody górnicze. Powiat będzie musiał występować do ministerstwa oświaty czy pracy, o uruchomienie nowych kierunków, które w przyszłości pojawią się w górnictwie miedziowym. - Współpraca z KGHM może opierać się również o kadrę dydaktyczną. Szkolnictwo zawodowe cierpi na brak fachowców. Tu mając dostęp do fachowców z KGHM możemy poprzez konsultacje czy wykładów dla grona pedagogicznego podnieść ich kwalifikacje. Do tego dochodzą praktyki w zakładach związanych z KGHM i samym KGHM. Istotne jest, że mamy zapewnieni o przekazywaniu dokumentacji technicznej, instrukcji regulaminów, a także technologii z którymi pracownik będzie miał kontakt, podejmując zatrudnienie w Polskiej Miedzi. Jeżeli on się zapozna z tymi zagadnieniami na etapie szkoły, to o tyle skróci się czas przygotowanie pracownika. W niektórych przypadkach związane jest to nawet ze szkoleniem trwającym półtora roku. Zadanie kształcenia górników od lat realizuje Zespół Szkól nr 1 (dawny TGR) - Wiodące jest technikum, które kształci w zawodach technik górnictwa podziemnego technik mechanik i technik elektryk oraz kilku innych specjalnościach. Są one realizowane pod kątem potrzeb KGHM dodaje Paweł Klimaszewski, dyrektor placówki. Rocznie szkołę opuszcza około 60 górników, tyle samo mechaników in około 30 elektryków. Współpraca z KGHM pozwoli ich jeszcze lepiej przygotowywać do pracy w kopalniach miedzi. Władze KGHM przyznały - propozycja powiatu lubińskiego była jedyną tego typu. Inne samorządy nie podnosiły tej kwestii - odpowiadał na pytania dziennikarzy m.in. o zawody hutnicze w Głogowie, czy Legnicy prezes Wirth. (pit)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama