Wojtyczka rezygnujeWojtyczka rezygnuje |
19.03.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Do decyzji o rezygnacji skłonił Wojtyczkę brak kredytu, który miał sfinansować miejskie inwestycje. - Kryzys, który opanował prawie cały świat i kraj, dotyczy też naszego miasta. Nie ma inwestycji, rośnie bezrobocie, a skoro rośnie bezrobocie, to ludziom zaczyna się gorzej żyć. Ja się solidaryzuję z tymi ludźmi. Moja decyzja jest symbolicznym gestem. Wojtyczka przypomina, że tego typu rozwiązania sugerował już przewodniczącemu rady. Ograniczyło by to koszty funkcjonowania rady. Złożył w tej sprawie interpelację, bo skoro nie ma inwestycji rada będzie miała mniej pracy. - Uważam, że nie ma potrzeby utrzymywania trzech wiceprzewodniczących. Tak samo jest z wiceprzewodniczącymi komisji. Nie ma potrzeby, aby pełnili swoje funkcje, więc zaproponowałem, aby samo zrezygnowali, w geście na rzecz mieszkańców że jako radni, to byłoby dowodem, że myślimy o nich i ograniczamy swoje diety. Na razie jednak odzewu w tej sprawie nie ma. Wiceprzewodniczący Wojtyczka w ubiegłym roku wystąpił z Platformy Obywatelskiej i zakończył współpracę z klubem PO w lubińskim samorządzie. Obecnie jest radnym niezależnym, choć po jego głosowaniach i wypowiedziach widać, że wspiera radnych sympatyzujących z prezydentem. Przewodniczący Rady Miejskiej w Lubinie Marek Bubnowski nie chciał komentować rezygnacji. Stwierdził tylko - cóż ja mogę dodać... Złożył rezygnację. Moim obowiązkiem jest jej przyjęcie. Zgodnie z obowiązującym statutem miasta, wystąpię z inicjatywą uchwałodawczą w sprawie odwołania pana Wojtyczki z funkcji wiceprzewodniczącego. Tak długo jak uchwała nie zostanie podjęta będzie on wiceprzewodniczącym. Z nieoficjalnych informacji wynika, że rezygnacja Wojtyczki może być związana z jego zachowaniem na kilku oststnich sesjach rady, a także jego wystąpieniem na jednej z komisji rewizyjnych. Radni koalicji uważali, że wiceprzewodniczącemu rady nie godzi się tak zachowywać. Dodajmy, że w bardzo ostry sposóbkrytykował radnych zwłąszcza tych z koalicji. Jeżeli jego rezygnacja zostanie przyjęta, radni zastanowią się nad uzupełnieniem prezydium rady. Wiadomo już, że propozycja obsadzenia „wakatu” zostanie skierowana do radnych z prezydenckiego klubu Lubin 2006. Mimo tego, że mijają dwa lata obecnej kadencji, ten największy - choć opozycyjny do koalicji - klub, nie ma w prezydium rady swojego przedstawiciela. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama