Wyrzucasz do śmieci - grozi ci mandatWyrzucasz do śmieci - grozi ci mandat |
19.03.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Pod jednym z bloków zauważyliśmy mężczyznę, który wystawiał telewizor, pytany, czy wie że grozi mu kara stwierdził - to jakaś paranoja gdyby były takie miejsca wydzielone, czy wyznaczone, wystawiałbym stary komputer, albo radio. Jeżeli ich jednak nie ma to gdzie mam z tym jeździć? Dlatego wystawiam do śmietnika. Tego typu proceder bo tak należy go określić, obserwujemy codziennie, gdyż tylko nieliczni nabywcy nowego sprzętu AGD odwożą stary do sklepu. Tymczasem jak wyjaśnia Łucja Strzelec kierownik delegatury Inspektoratu Ochrony Środowiska w Legnicy - Jeżeli kupujemy w sklepie, pralkę odkurzacz, lodówkę, czy telewizor, każdy sprzedawca detaliczny, ma obowiązek zgodnie z ustawą nieodpłatnie przyjąć taki sam rodzaj starego sprzętu. Z bateriami sytuacja jest prostsza, bo nie są duże, można je zabrać w kieszeń idąc na zakupy. Dzisiaj w większości marketów są wystawione pojemniki, do których można je wrzucić. Tak jest np. w sieciach Eko, czy Bierdonka. W pojemnikach można też zostawiać zużyte baterie telefonów komórkowych. Łucja strzelec przekonuje, że trzeba tak robić. - Jest to odpad niebezpieczny, który podlega obowiązkowi segregowania. Wyrzucone na śmietnik baterie powodują przenikanie do środowiska metali ciężkich, które zanieczyszczają wody podskórne. W tym roku na rynku odpadów, a raczej odbioru starego sprzętu AGD, ma dojść do znaczących zmian. Nie jest wykluczone, że i w naszym kraju popularne staną się wystawki, a firmy zajmujące się recyklingiem w określony dzień same odbiorą wystawiony na ulicę sprzęt. Do przetwórstwa urządzeń AGD przygotowuje się lubiński KGHM Ecoren. W tym roku chce uruchomić instalację zdolną do przetworzenia 12 tyś ton starych telewizorów, pralek, odkurzaczy, czy komputerów. - To pole do zaorania jest bardzo szerokie. Uważamy, że należy je wykorzystywać maksymalnie do rozwoju rynku odpadów. Duża część sprzętu będzie pochodziła od firm, które go zbierają. Do tego dochodzą organizacje odzysku tworzone przez producentów elektronicznych urządzeń. Oni są zobligowani do odbierania zużytego sprzętu - wyjaśnia Mariusz Bober szef Ecorenu. Dodatkowo lubińska spółka zainwestowała również w odbiór zużytych baterii. Wykupiła wszystkie udziały Dolnośląskiej Korporacji Ekologicznej z Polkowic. Ta firma kontroluje około 90 proc krajowego rynku zużytych baterii. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama