Start Piłka ręczna Zagłębie w półfinale
Zagłębie w półfinaleZagłębie w półfinale |
21.03.2009. Radio Elka, Leszek Wspaniały | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Mecz od początku nie układał się po myśli lubinianek. Sporo prostych błędów z obu stron..Druga sprawa to stawka meczu, która też na pewno miała wpływ na poczynania zawodniczek. W 18 min. Justyna Stelina rzuciła dla miejscowych na 10:8. Do tego momentu wynik oscylował wokół remisów. Start wspierany przez swoich kibiców spiął się mocno na Zagłębie. W 19 min. Monika Gunia wyrównała na 10:10. Po faulu w ataku elblążanek, Zagłębie szybko wyprowadziło kontrę, po której Obrusiewicz rzuciła na 11:10. Ta sama zawodniczka podwyższyła na 12:10. Przy stanie 12:12 Izabelę Czarną w bramce zmieniła Monika Maliczkiewicz. Na półtorej minuty do końca Zagłębie grało w przewadze, po karze 2 min. dla Alesii Mihdailovej. Niestety tej przewagi nie wykorzystały. W 30 min. już po czasie rzut karny na bramkę zamieniła Jelena Kordic i na przerwę drużyny schodziły z remisem 14:14. Po przerwie na 2 min. wyleciała Aleksandra Jacek. Pomimo osłabienia, na 15:14 rzuciła Monika Gunia. Dwie minuty skończyły się Jacek, to na karę powędrowała Renata Jakubowska. W 35 min. Start prowadził 17:16. Ale tylko przez chwilę, bo ze skrzydła trafiła Karolina Semeniuk. W 38 min. Kordic z karnego trafiła w poprzeczkę. W rewanżu trafiły miejscowe i zrobiło się 20:18. W 41 min. Gunia doprowadziła do stanu 20:20, ale po przeciwnej stronie boiska dwie minuty dostała Agnieszka Ziółkowska. Wróciła po 120 sekundach na parkiet i zdobyła bramkę dając prowadzenie Zagłębiu 22:21. Ela Olszewska poprawiła na 23:21 na kwadrans przed końcem meczu. O czas poprosił trener Startu. Dobre interwencje w bramce zanotowała M. Maliczkiewicz. Grając w osłabieniu, Agnieszka Jochymek rzuciła w 47 min. na 24:21. W 50 min. Maliczkiewicz przepięknym lobem pokonała Górecką na 26:22. Po kontrze Aga Jochymek rzuciła na 27:22. Zagłębie było już blisko półfinału. I przez ostatnie 9 minut dziewczyny z Lubina nie dały już sobie wydrzeć wygranej. Ekipa Bożeny Karkut wygrała 32:26 i o awans do finału zagra z Piotrcovią. - Jestem zadowolona przede wszystkim, że wygraliśmy w dwóch meczach i awansowaliśmy do czwórki. Ta faza play off jest zawsze dla mnie najbardziej nerwowa, bo ewentualne potknięcia pozbawiają już jakichkolwiek nadziei na walkę o medal. Cieszę się, że mamy to za sobą. Elbląg, po tym jak wygrał z nami u siebie, niesamowicie wierzył, że ma z nami szanse w tym meczu. Nie był więc łatwym do pokonania przeciwnikiem. Myślę, że to był kolejny mecz, w którym mimo problemów w ataku ciągle walczyłyśmy w obronie i zespołową grą wywalczyłyśmy sporo piłek - powiedziała Bożena Karkut. Bramki dla Zagłębia zdobyły: Jochymek 7, Obrusiewicz i Gunia po 6, Semeniuk 5, Kordic 3, Olszewska 2 oraz Maliczkiewicz, Ziółkowska i Jacek po 1. (lw)
reklama
|
reklama
reklama
reklama