Podziemne laboratorium na "sier-polu"?Podziemne laboratorium na "sier-polu"? |
01.04.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | |||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 Stawka jest wysoka, a fundusze na stworzenie nowoczesnego laboratorium wyłoży Unia Europejska. Naukowcy, którzy wybiorą lokalizację nowego podziemnego laboratorium do badań z fizyki i astrofizyki cząstek, odwiedzili dzisiaj należącą do KGHM kopalnię Polkowice - Sieroszowice. Jak mówią naukowcy taki ośrodek to marzenie polskich fizyków. - W tej chwili w świecie myśli się o podziemnych laboratoriach jako miejscach umieszczenia potężnych detektorów do badań, aby więcej dowiedzieć się o procesach zachodzących w gwiazdach - wyjaśnia prof. dr hab. Agnieszka Zalewska z Instytutu Fizyki Jądrowej Polskiej Akademii Nauk.- Chcemy odpowiedzieć też na zupełnie podstawowe pytania, np o asymetrię między materią i antymaterią. Są takie cząstki, które wydają się być doskonałymi narzędziami aby na tego rodzaju pytania odpowiedzieć to są neutrina. One charakteryzują się tym, że bardzo łatwo przenikają przez materię bo słabo oddziałują. Wobec tego jeżeli znajdziemy się pod ziemią to możemy odizolować się od tła i innych cząstek i badać tylko te które nas interesują. Podziemne laboratorium to nowa koncepcja innego niż wydobywcze wykorzystania kopalń. Przypomnijmy, że rozważano już budowę podziemnego zbiornika gazu, czy ropy naftowej w Zagłębiu Miedziowym. Kilka lat temu mówiono również o potencjalnym miejscu na podziemne składowisko odpadów niebezpiecznych. Paweł Markowski dyr kopalni Polkowice-Sieroszowice uważa, że pomysł z laboratorium jest interesujący i można spróbować zrealizować tego typu przedsięwzięcie pod ziemią - Myślę, że takie laboratorium można wybudować w KGHM. Nie byłoby zlokalizowane ani w pokładzie soli, ani w rudy miedzi. Jeżeli miałoby powstać to jak najdalej od oddziałów eksploatacyjnych. Mamy taką partię złoża na Polkowicach głównych przy szybie P-7, gdzie jest strefa kamienna, w której nie ma złoża i nigdy nie będzie tam prowadzona eksploatacja. Największe szanse na lokalizację w kopalni Polkowice - Sieroszowice ma detektor ciekło-argonowy. Specjaliści z Wrocławia, Krakowa i Katowic przeprowadzili już nawet wstępne symulacje i pomiary. Wyniki są obiecujące. Pomiary porównawcze wykonane w istniejących laboratoriach podziemnych w Wielkiej Brytanii, Hiszpanii czy Francji pokazały, że w kopalni KGHM są zdecydowanie niższe stężenia pierwiastków promieniotwórczych w skałach niż w tych laboratoriach. Nie bez znaczenia jest także to, że kopalnia znajduje się 950 km w prostej linii od ośrodka Europejskiej Organizacji Badań Jądrowych (CERN), z którego do Polkowic mogłyby być „wysyłane” neutrina. To kolejny argument przemawiający za budową laboratorium w kopalni Polkowice-Sieroszowice. (pit)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama