Na końcu świata o ...BoguNa końcu świata o ...Bogu |
06.04.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Aktorzy po raz kolejny przygotowali ciekawe wprowadzające w zadumę przedstawienie. Podzielone było na cztery części. Jedna z nich to sąd nad Jezusem. Aktorzy przeprowadzili prawdziwy proces, w którym oskarżali go a leczenie bez uprawnień w postaci dyplomu, czy działanie na szkodę kupców, bo rozmnożył chleb i ryby dla potrzebujących. Reżyser i autorka scenariusza Łucja Peregrym, kierownicza teatru już na wstępnie nie kryła, że tym razem przygotowane przedstawienie utrzymane jest w pełnej powadze. - Krzyż nam dzisiaj przewodzi. Bardzo poważnie podchodzimy do spraw związanych z wiarą i tym co łączy się z cierpieniem. Liczymy, że nasze przedstawienie sprawi iż zadrży choć jedno, a może dwa serduszka, które będą nas słuchały. Być może nasz spektakl rozbije choć trochę skorupę zamykającą ludzkie serce przed światem i tego co się na nim dzieje. Przygotowaliśmy cztery sceny Bóg jest jak Bóg, Oskarżam go. Taki wstyd i Miska sprawiedliwości. Premiera kolejnego spektaklu tradycyjnie zgromadziła w świetlicy w Nieszczycach komplet widzów, głównie mieszkańców wsi jak i najbliższej okolicy. Nie zabrakło przedstawicieli lokalnych samorządów, Był wójt Rudnej. Przybyła również wójty gminy Lubina. Obecni byli też radni,a nawet biskup pomocniczy legnickiej kurii Marek Mendyk. Premiery przedstawień aktorów z Nieszczyc, znane są w całym powiecie. W działalność teatru zaangażowana jest cała wieś. Można powiedzieć, że nie ma w niej rodziny, która, jeżeli nie ma w swoim gronie aktora, to nie pomagała przy tworzeniu kolejnych przedstawień. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama