Koalicja z SLD uratowała głowę przewodniczącegoKoalicja z SLD uratowała głowę przewodniczącego |
22.04.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Marek Bubnowski utracił zdolność kierowania pracą rady - przekonywał Marian Węgrzynowski z Lubin 2006, które złożyło wniosek o odwołanie przewodniczącego. - Jego arogancja, buta, złośliwość i nienawiść wobec prezydenta miasta i ludzi z nim związanych uniemożliwią mu wykonywanie obowiązków. Jeszcze w ubiegłym tygodniu szanse na odwołanie Bubnowskiego były duże. Z nieoficjalnych informacji wynikało, że radny SLD Roman Jasiński może poprzeć wniosek Lubin 2006. Po przeprowadzonym głosowaniu okazało się, że poparł Bubnowskiego - Zagłosowałem przeciwko odwołaniu. Jasiński ubolewał, że w radzie powstało zamieszanie wynikające z faktu przechodzenia radnych z jednego do drugiego ugrupowania w czasie trwającej kadencji. Wynik głosowania 12 do 11 w rezultacie przewodniczący Marek Bubnowski zachował swoje stanowisko. - Dziękuję za kredyt zaufania, który otrzymałem. Dzisiejsze głosowania traktuję, jako konstruktywne wotum zaufania do mojej osoby na funkcji przewodniczącego. Tak jak powiedziałem półtora roku temu będę starał się jak tylko potrafię, aby nie zawieść,. Nie będę się odnosił do określeń takich jak koalicja nienawiści, czy miłości. Powiem jednak, że to co zaprezentowali radni, w krytyce mojej osoby można określić ta opozycją nienawiści. Radni Lubin 2006, choć nie osiągnęli celu, liczą na poprawę zachowania Bubnowskiego na sesjach. - Chcieliśmy wysłać sygnał, że nie podoba nam się jego sposób prowadzenia sesji. (pit)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama