Start Rozmowy Elki s. Małgorzata: To nagroda dla całej wspólnoty
s. Małgorzata: To nagroda dla całej wspólnotys. Małgorzata: To nagroda dla całej wspólnoty |
27.04.2009. Radio Elka, Maciej Iżycki | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Ta nagroda jest dla mnie taką zachętą, by czynić to, co czyniłam do tej pory. Wpisuje się to też w charyzmat mojego życia. Wpisuje się to w to, co wybrałam 25 lat temu, a więc posługę osobom chorym i niepełnosprawnym - powiedziała nam nagrodzona zakonnica.Jak to się jednak stało, że siostra Małgorzata trafiła do wspólnoty Cichych Pracowników Krzyża? Spory wpływ miał na to jej brat, ks. Janusz Malski. - Był on związany z tą wspólnotą. Powiedział, że są siostry, które poświęcają się służbie osobom chorym i niepełnosprawnym. Chodzą jednak bez habitów. Zainteresowałam się więc tym - opowiadała siostra Małgorzata Malska. Jak potoczyłby się jej życie, gdyby nie wspólnota? Kto wie. Może zostałaby słynną tenisistką, bowiem jako dziecko intensywnie trenowała właśnie tą dyscyplinę sportu i odnosiła także sukcesy. - Rozwijało to we mnie pasję i ambicję. Ta troska o drugiego człowieka zrodziła się jednak na początku stanu wojennego, kiedy zetknęłam się z parafialnym zespołem Caritas, przy parafii św. Krzyża w Szczecinie - mówi siostra Małgorzata. Gala, podczas której wręczano statuetki "Człowiek - człowiekowi", odbyła się w zielonogórskiej filharmonii. Była to szczególna gala, bowiem jubileuszowa. Nagroda jest przyznawana już od dziesięciu lat. Siostra Małgorzata Malska, miała okazję podziękować za wyróżnienie w imieniu wszystkich tegorocznych nagrodzonych. (mai)
reklama
reklama
|
reklama
reklama
reklama