Nowy komendant lubi wyzwaniaNowy komendant lubi wyzwania |
11.05.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Przed nowym „szeryfem” trudne zadanie. Lubin bowiem do „łatwych” jednostek nie należy, choć statystyki wskazują na coś przeciwnego. W ubiegłym roku, policji udało się poprawić wszystkie wskaźniki, w zarówno w drobnych, jak i tych najbardziej uciążliwych dla mieszkańców sprawach, jak i poważnych przestępstwach. Niestety, poczucie bezpieczeństwa zachwiały porachunki gangów. Strzelaniny, zabójstwo, spalone samochody, podpalenia lokali gastronomicznych w tym w dwóch dyskotekach z których jedna spłonęła doszczętnie, a lokal nadaje się do kapitalnego remontu. Nowy komendant zna sytuację i ocenia, że dużo zostało już zrobione, aby ją unormować - Mam wrażenie, że sytuacja została opanowana. Będziemy jeszcze prowadzili pewne działania i rozpoznanie, ale o szczegółach nie mogę mówić. Na pewno Lubin w tej pracy wspierany jest m.in. przez Komendę Wojewódzką Policji. Będą dalsze działania. Nowy komendant w Legnicy uchodził za twardego i wymagającego szefa. - Lubię wyzwania, dlatego zdecydowałem się na start w konkursie - powiedział dzisiaj Radiu Elka. Zaplanował już zmiany w lubińskiej jednostce, ale z ostateczną decyzją chce poczekać - potrzebuję trochę czasu aby zapoznać się lepiej z jednostką. Nie chcę po ledwie rozpoczętym pierwszym dniu pracy w Lubinie mówić co zostanie zmienione. Na pewno nie będzie pobłażał funkcjonariuszom wobec, których pojawią się podejrzenia o współpracę z przestępcami - mam nadzieję, że takie informacje nie są prawdziwe. Jeżeli jednak tak się stanie to tacy funkcjonariusze zostaną szybko wyeliminowani. Nowy komendant został przyjęty dobrze - tak jak się spodziewałem - nie ukrywał uśmiechu. - Znam wielu ludzi, którzy tu pracują, razem kończyliśmy szkołę oficerską. Obchodu jednostki już dokonałem. Kiedy z radiowym mikrofonem byliśmy na policji, komendant (drugi od prawej) był na stanowisku kierowania u dyżurnego i jego pomocnika. Krótka rozmowa z Radiem Elka i kolejny podwładny czekający na rozmowę z nowym szefem. Pierwszy dzień upłynie komendantowi pracowicie. Jak przewiduje nadkomisarz kolejne będą takie same. (pit) ![]()
reklama
|
reklama
reklama
reklama