Start Rozmowy Elki Jarmołowicz nie boi się wyzwań
JJarmołowicz nie boi się wyzwań |
20.05.2009. Radio Elka, Aleksandra Józiewicz | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60 - Jestem osobą bardzo skromną i spontaniczną, mówię to, co mi leży na sercu - tak siebie określa Lidia Jarmołowicz, kandydatka PSL do Europarlamentu, gość rozmów Elki. Lidia Jarmołowicz, jedna z trzech Lubinian ubiegających się o mandat eurodeputowanego. Zawodowo pełni funkcje zastępcy kierownika ZUS w Legnicy. Po raz pierwszy bierze udział w wyborach. Na pytanie czy ma już jakieś doświadczenie polityczne odpowiada: - Nie, ale nie boję się takiego wyzwania, uważam, że stawię czoło. W Strasburgu kandydatka PSL chce mieć wpływ na kształtowanie się przepisów ubezpieczeniowych. - Jest to najbliższe mojemu sercu ze względu na to, że ja w tym urzędzie pracuję od wielu lat i wiem jakie są trudności w załatwieniu jakiejkolwiek sprawy. Następną kwestią jest to, że szkolnictwo jest dotowane przez rodziców. Mam na myśli przybory dydaktyczne, malowanie sal. Nie wszystkie szkoły mogą się pochwalić pomocami, jakie mają uczniowie w innych krajach. Takie potrzeby powinny być dotowane z pieniędzy unijnych, deklaruje kandydatka do Europarlamentu. Ja się pytam mieszkańców, ludzi co by potrzebowali - mówi Lidia Jarmołowicz zapytana o potrzeby lokalne. Czego Lubinianie mogą się spodziewać mając swoją przedstawicielkę w Europarlamencie? - Że będę wspierać ten region. Chodzi o to, żeby jak najwięcej środków z UE wpłynęło do tego regionu. - A jakieś konkretne potrzeby dla miasta? - Są różne opinie ludzi, ja je jeszcze zbieram, nie chciałabym się na ten temat wypowiadać(…) ja po prostu oczekuje od społeczeństwa, od naszych mieszkańców, że mi będą wskazywać drogę, co tak naprawdę jest potrzebne dla naszej społeczności, dla naszego Lubina, dla naszego regionu. - mówi L. Jarmołowicz, kandydatka PSL w wyborach do Europarlamentu. (aj)
reklama
|
reklama
reklama
reklama