Ulotka - prawda czy kłamstwo ?Ulotka - prawda czy kłamstwo ? |
18.06.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Ulotka, w której opisane są dokładnie wszystkie nieprawidłowości, jakie według stowarzyszenia pojawiły się w spółdzielni, krąży od pewnego czasu wśród mieszkańców. Można w niej wyczytać, że „Nowa” zadłużona jest na ponad 5 milionów złotych. Poza tym ma niską płynność finansową i nie jest w stanie regulować na bieżąco należności wobec MPWiK, Termalu i WPEC-u. Członkowie stowarzyszenia twierdzą też, że zarząd i rada nadzorcza przyznały sobie podwyżki płac, podnosząc jednocześnie czynsze lokatorom. Takimi zarzutami oburzony jest prezes „Nowej” Stanisław Halicki. Tłumaczy, że są wyssane z palca. - Żaden z tych zarzutów nie ma podstawy. Stan finansowy spółdzielni jest dobry. Zalegamy jedynie ciepłowni na kwotę 600 tysięcy złotych. Nie ma tu mowy o wielkich długach, a tym bardziej o bankructwie - wyjaśnia prezes i przedstawia na wszystko dokumenty. Dzisiaj zaczyna się Walne Zgromadzenie członków spółdzielni. Stowarzyszenie chce, by lokatorzy nie udzielili absolutorium członkom zarządu. Domagają się też odwołania czterech członków rady nadzorczej, którzy najbardziej szkodzą spółdzielni. Władze spółdzielni będą natomiast dochodzić swoich racji w sądzie. Czują się pomówione i znieważone. - Przygotowujemy zawiadomienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa wraz z wnioskiem o ściganie. Wystąpiliśmy też do Związku Rewizyjnego Spółdzielni Mieszkaniowych w Zielonej Górze o zlustrowanie naszych działań w ostatnich trzech latach - dodaje prezes. (mat)
reklama
|
reklama
reklama
reklama