Flis Odrzański drogą jedzieFlis Odrzański drogą jedzie |
01.07.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() - Cóż poradzić, to jest żywioł, ale my się nie dajemy. Flis płynie przed wysoką falą, a my za nimi realizujemy swój program ożywiana Odry - mówi Włodzimierz Grycner kapitan żeglugi wielkiej, komodor 14 Flisów Odrzańskich. Odra w Ścinawie i Głogowie przekracza stany alarmowe. W Ścinawie poziom wody sięgnął dzisiaj 513 cm, co całkowicie eliminuje jakikolwiek ruch statków czy barek. Uczestnicy Flisu przekonywali jednak, że flotylla jest w Cigacicach przed wysoką falą. To pierwszy w 14-letniej historii Flis, który nie może płynąć Odrą, a porusza się po drogach. Elżbieta Marszałek, główny organizator Flisów Odrzańskich, podkreśla, że to tylko z winy człowieka i zaniedbywania inwestycji na rzecze. - Zwykle narzekaliśmy na to, że wody jest zbyt mało i musieliśmy omijać mielizny. Tym razem jest odwrotnie i już nic na to nie możemy poradzić, bo spływ w takich warunkach byłby niebezpieczny. Marszałek podkreśla, że tylko zagospodarowanie rzeki może to zmienić. Gdyby był zbiornik wodny w Raciborzu cały ten nadmiar wody zostałby właśnie w nim, a zabawa z Flisem byłaby nad Odrą, a nie w mieście na błoniach. Organizatorka przyznaje, że jak zobaczyła zalane nabrzeże, na którym zawsze odbywały się Flisy - płakała. (pit)
reklama
|
reklama
reklama
reklama