Krajowa "trójka" już przejezdnaKrajowa "trójka" już przejezdna |
05.07.2009. Radio Elka, Iwona Adamczak | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Mercedes jadący od strony Zielonej Góry na łuku drogi wypadł z trasy i zjechał na lewą stronę drogi. Zderzył się czołowo z jadącym z naprzeciwka oplem vectra. Pasażerowie obu aut trafili do szpitali w Głogowie i Lubinie. Mercedesem jechało dwóch dorosłych i dwoje dzieci w wieku 10 i 12 lat. W oplu było dwoje dorosłych z dzieckiem. Dwie osoby są w stanie ciężkim. Zderzenie musiało mieć niezwykle gwałtowny przebieg przód mercedesa został dosłownie rozerwany na strzępy. Przednie zawieszenie wraz z silnikiem wylądowało na poboczu pasa w kierunku Polkowic. Oba samochody natomiast znalazły się w bliskiej odległości od siebie w rowie przy pasie w kierunku Zielonej Góry. W chwilę po wypadku na miejsce dojechali kierowcy słowackich ciężarówek. To oni udzielili pierwszej pomocy poszkodowanym i wyciągali ich z samochodów. Mówili, że jedna z dziewczynek około 11-12 letnia była bardzo poważnie ranna. Ich relacja tego co zobaczyli i w jakim stanie byli poszkodowani jest pełna dramatyzmu. - Oni jechali przed nami. Kiedy zobaczyliśmy co się stało od razu zatrzymaliśmy się. Pomagaliśmy ich wyciągać z rozbitych samochodów. Byli w bardzo złym stanie, zwłaszcza dziewczynka z opla... - zawiesza głos słowacki kierowca. - Przyczyny wypadku będą dopiero ustalane - wyjaśnia sierż. szt. Piotr Kondraciuk z polkowickiej drogówki - Wstępne ustalenia wskazują, że mercedes zjechał ze swojego pasa wprost na opla vectrę. Poszkodowanych jest 7 osób w tym troje dzieci. Cztery osoby z mercedesa i trzy z opla. Większość trafiła do szpitala w Głogowie, kierowca Mercedesa do szpitala w Lubinie.(ada)
reklama
|
reklama
reklama
reklama