Rozmawiają z Energetyką, dziękują WPEC-owiRozmawiają z Energetyką, dziękują WPEC-owi |
| 08.07.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | |||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Przykładem może być sytuacja z początku roku, gdy spora część lubinian była pozbawiona ciepła. Brak remontów instalacji, częste awarie, wyższe ceny i kiepska jakość wody zmuszają spółdzielnię do szukania innego dostawcy ciepła. Rozmowy trwają właśnie z Energetyką. - Wszystko jest możliwe, pod warunkiem, że WPEC wpuści ciepło z Energetyki do swojej sieci. Główny powód tych zmian to oszczędność i poprawa jakości dostawy wody - wyjaśnia T. Radziński. - WPEC w ogóle z nami nie rozmawia, nie modernizuje sieci, a węzły cieplne są w coraz gorszym stanie. Spada też jakość dostarczanej wody, a tym samym rośnie niezadowolenie mieszkańców. WPEC nie jest w stanie dostarczyć nam ciepła w takim standardzie jak oczekujemy, więc rozmawiamy z nowymi - dodaje prezes. List intencyjny pomiędzy spółdzielnią a Energetyką podpisany został prawie dwa lata temu. W tej chwili rozstrzygają się ostatnie kwestie w tej sprawie. Spółdzielnia w zamian za podpisanie umowy z Energetyką będzie miała wyremontowane wszystkie węzły cieplne. Dużo zależy teraz od procesu prywatyzacji WPEC-u. W najbliższych dniach Skarb Państwa powinien wystawić spółkę na sprzedaż. Jedną z firm zainteresowanych kupnem WPEC-u jest właśnie Energetyka. Jeśli to ona przejmie spółkę, to cały proces zostanie przyspieszony i uproszczony. Jeśli nie, rozmowy zaczną się z nowym właścicielem sieci energetycznej. (mat)
reklama
reklama
| |||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Lubin. Spółdzielnia Mieszkaniowa „Przylesie”w Lubinie chce brać ciepło od Energetyki należącej do KGHM. Do tej pory energię cieplną dostarczało Wojewódzkie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej, ale jak mówi prezes spółdzielni Tomasz Radziński, mieszkańcy nie byli zadowoleni z tych usług.
667 70 70 60


