Koniec problemu z kontraktami i dostępem do lekarzyKoniec problemu z kontraktami i dostępem do lekarzy |
| 15.07.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Do tej pory Narodowy Fundusz Zdrowia zbyt późno podpisywał kontrakty z placówkami, przez co wiele z nich nie mogło otworzyć gabinetów od 1 stycznia. Przedstawiciele władz wojewódzkich, samorządowych i dyrektorzy szpitali utworzyli teraz specjalną grupę, która będzie prowadziła rozmowy z NFZ, by podobne sytuacje nie powtórzyły się za kilka miesięcy. W spotkaniu uczestniczyła między innymi starosta lubiński Małgorzata Drygas-Majka. Sprawa bowiem dotyczy też szpitala im. Jonstona w Lubinie. - Dolny Śląsk ma specyficzną sytuację, bo mamy do czynienia z przerostem liczby placówek medycznych. Z tego też powodu tych pieniędzy zawsze brakowało, ta przysłowiowa kołdra była po prostu za krótka. Chcemy poprzez te rozmowy doprowadzić do sytuacji, że kontrakty będą wcześniej ustalone i podpisane. Nie będzie już podpisywania umów 31 grudnia i to jeszcze takich, które są niekorzystne dla szpitali - wyjaśnia starosta. Wiele placówek nie generuje już długów, zaczynają też na siebie zarabiać. Ustabilizowanie sytuacji z kontraktami pozwoli placówkom na układanie biznesplanów, co jeszcze bardziej ułatwi wychodzenie z zadłużenia. - Mamy w tej chwili wypracowany kontrakt na cztery miesiące. Mamy zapewnienie, że pieniędzy starczy też na kolejne dwa miesiące. Obecnie prowadzone rozmowy mają nas utwierdzić w tym, że do końca roku nie będzie zagrożenia. Natomiast do października powinniśmy wiedzieć na czym będziemy stać w przyszłym roku - dodaje M. Drygas-Majka. (mat)
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Lubin. Mieszkańcy regionu nie będą mieć już problemu na początku każdego roku z dostępem do lekarzy. Władze lokalne i dyrektorzy szpitali będą rozmawiać z Narodowym Funduszem Zdrowia, by wcześniej podpisywać kontrakty i nie doprowadzać do krytycznych sytuacji. W rozmowach uczestniczą też przedstawiciele powiatu lubińskiego.
667 70 70 60


