Urodziny spędzone w szpitaluUrodziny spędzone w szpitalu |
| 16.07.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Przeszczep płuca jest w tej chwili niezbędny. Organ Renaty pękł kilka tygodni temu, nadal też pojawiają się kolejne pęknięcia. Trzy dreny odprowadzają powietrze z jej klatki piersiowej. Przy przeszczepie płuca ważne są wymiary organu. Renata musi dostać płuco, które dokładnie będzie pasowało, a lubinianka jest osobą szczupłą i niewysoką, stąd problemy ze znalezieniem odpowiedniego dawcy. Wciąż też potrzebne są kolejne środki na opłacenie pobytu w szpitalu i operacji. - Chcielibyśmy, żeby termin operacji był jak najbliższy, żeby było to już jutro. Niestety wciąż czekamy na organ, który będzie odpowiedni dla Renaty. Tą nadzieja żyjemy od czterech tygodni, które minęły - mówi Agnieszka Chodzińska, przyjaciółka Renaty. - Ona cały czas jest myślami w Lubinie z rodziną i przyjaciółmi, chciałaby tu jak najszybciej wrócić. Myślę jednak, że to jeszcze przez tygodnie nie będzie możliwe. Na szczęście Renata jest silna fizycznie i duchowo, dlatego cały czas dzielnie walczy - dodaje. W poniedziałek natomiast Renata Jędrak miała 34 urodziny. Jak mówi Agnieszka Chodzińska, otrzymała tego dnia mnóstwo życzeń, także od osób, których nie zna, a które od miesięcy wspierają ją w walce o zdrowie i życie. (mat)
reklama
| ||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Lubin. Od czterech tygodni na przeszczep płuca czeka lubinianka Renata Jędrak. O życie walczy jednak już o wiele dłużej. W tej chwili przebywa na oddziale intensywnej opieki medycznej jednej z austriackich klinik, gdzie czeka na nowe płuco. Każdy kolejny dzień oczekiwania, to kolejne ryzyko i strata funduszy potrzebnych na operację, które wydawane są na pobyt w lecznicy. Renata kilka dni temu miała też kolejne urodziny.
667 70 70 60


