Zerwany dach i zalane mieszkaniaZerwany dach i zalane mieszkania |
24.07.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: ![]() Burza jak nagle się rozpoczęła, tak samo szybko dobiegła końca. - Przyszła od zachodu. Najpierw wiatr, a potem ulewa. Nagle poderwało dach w naszej kamienicy i wywinęło go na drugą stronę. Do tej pory jeszcze wisi. A w dodatku jeden komin został przewrócony, a drugi poważnie uszkodzony - opowiada jedna z mieszkanek. Dodaje, że cała kamienica była niedawno remontowana, dach również. Jednak na stare spróchniałe belki położono papę, która okazała się nietrwała. - Teraz widzimy tego efekty - mói rozgoryczona. Dach zabezpieczono jeszcze w nocy. Pracowali przy tym strażacy i pracownicy administracji. Mimo takiej reakcji zalane zostały pokoje na ostatnim piętrze. - Nie mam pomieszczenia, które nie zostałoby zalane - opowiada mieszkaniec ostatniego piętra. - Wszędzie trzeba wymieniać sufity. Co prawda wczoraj ludzie z ADM-u pomagali w zabezpieczeniu dachu, nikt jednak nie mówił o jakiejś większej pomocy. Muszę sam starać się o załatwienie środków na remont. Myślę, że całość będzie kosztowała około 5 tysięcy złotych - wyjaśnia. Na szczęście w mieszkaniu da się mieszkać. Jednak kolejny mocniejszy wiatr czy deszcz może sprawić, że sytuacja się powtórzy. To na szczęście jedyne poważne zniszczenia po wczorajszej burzy w regionie. Przez całą noc strażacy usuwali powalone drzewa. Wiele z nich spadło na samochody lub ogrodzenia. Szkody w większości wypadków nie są jednak duże. Przejezdne są też wszystkie ważniejsze drogi, połamane konary mogą jeszcze zalegać na bocznych trasach lub ulicach osiedlowych. Gdzieniegdzie stoją też spore kałuże, które miejscami zajmują całą szerokość drogi. Stopniowo przywracany jest też prąd w miejscach, gdzie doszło do zerwania linii energetycznych. (mat) ![]() ![]() ![]()
reklama
|
reklama
reklama
reklama