Pieniędzy nie dostaną bo nikt nie przyjechałPieniędzy nie dostaną bo nikt nie przyjechał |
| 31.07.2009. Radio Elka, Piotr Krażewski | ||||||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Na spotkanie Dolnośląskiego Komitetu Euro mieli przyjechać przedstawiciele 11 gmin. Byli wszyscy poza Lubinem. Brak przedstawiciela prezydenta, przypieczętował decyzję zarządu województwa, dowiadujemy się od Marcin Przychodnego, dyrektora Wydziału Kultury Fizycznej, Sportu i Rekreacji Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu. Skutki są poważne, gdyż potencjalny inwestor budowy hotelu w Lubinie, nie będzie już mógł skorzystać z dofinansowania jego budowy. Władze województwa na dofinansowanie zarezerwowały 5 mln zł, które zostaną podzielone między chętnych postawienia hoteli w centrach pobytowych. W decyzji zarządu województwa o kształcie listy miast, które mogą ubiegać się o finansowe wsparcie, pod uwagę brano trzy elementy. Pierwszy był korzystny dla Lubina, gdyż lokalizację centrum pobytowego w tym mieście rekomendowało Ministerstwo Sportu i Turystyki. Drugi element był niekorzystny. - Opinia spółki PL 2012, która wizytowała wszystkie miasta aspirujące do centrów pobytowych. W opinii nie było Lubina. Po trzecie pod uwagę brana była opinia zespołu przy Dolnośląskim Komitecie Organizacyjnym Euro 2012 przy wojewodzie - wyjaśnia Przychodny. Jak się dowiadujemy opinia była negatywna, gdyż komitet nie mógł zapoznać się z działaniami Lubina - władze miasta na spotkanie organizowane 29 czerwca nie przyjechały. - Ich brak był istotnym argumentem dla zarządu województwa - dodaje dyrektor. W rezultacie Lubin został skreślony, a raczej nie znalazł się na liście centrów, które mogą ubiegać się o finansowe wsparcie budowy hotelu przez prywatnego inwestora. - Inne gminy, a było ich 10 na spotkaniach były z inwestorem lub inwestorami - kończy dyrektor. Pytany o powody nieobecności Lubina na spotkaniu, prezydencki rzecznik Krzysztof Maj zwraca uwagę, że w miesiącu bywa ich kilka, bo sprawą EURO 2012 zajmują się różne instytucje i zapewnia. - Jako miasto staramy się być na wszystkich spotkaniach, ale nie bywamy na spotkaniach z prywatnymi firmami, które budują infrastrukturę sportową, ponieważ obowiązuje nas ustawa o zamówieniach publicznych. Pytany o finansowe wsparcie dla potencjalnego inwestora, na inwestycję związaną z centrum pobytowo-treningowym, Maj z przekonaniem odpowiada - to jakaś dziwna informacja, bo dofinansowanie przysługuje tylko miastom organizatorom i to na budowę stadionu w wysokości 30 proc wartości budowy. Nieobecność władz miasta na spotkaniu nie oznacza, że w Lubinie nie będzie centrum pobytowo-treningowego. Michał Janicki szef zespołu, który wydał Lubinowi negatywną opinię na oficjalnej stronie powiatu lubińskiego stwierdza jednoznacznie - Zaangażowanie przedstawicieli Lubina w ostatnim czasie było coraz mniejsze. Widać to w zestawieniu z innymi ośrodkami, które bardzo zabiegają o utworzeniu centrum. (pit)
reklama
reklama
| ||||||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Lubin nie znalazł się na liście centrów pobytowych EURO 2012, które będą mogły ubiegać o dofinansowanie budowy hotelu. Władze miasta nie przyjechały na decydujące spotkanie, na którym miały przedstawić informację o stanie przygotowań do mistrzostw.
667 70 70 60


