Wkrótce ruszają na Mont BlancWkrótce ruszają na Mont Blanc |
| 04.08.2009. Radio Elka, Mateusz Kowalski | ||||||||||||||||||
Dyżurny reporter: 667 70 70 60Harcerze trenowali przed wyjazdem w polskich górach, uczyli się poruszania po lodzie i ćwiczyli techniki linowe. Teraz już coraz bardziej myślą o samym wyjeździe. Pojawiają się też problemy, które mogą mieć wpływ na wyjazd. - Trwają gorączkowe poszukiwania mechanika samochodowego, bowiem samochód, którym mieliśmy dotrzeć w Alpy, odmawia posłuszeństwa. Musimy teraz zadbać nie tylko o swoją kondycję, ale także o kondycję naszego auta - mówi Łukasz Nowicki, jeden z uczestników wyprawy. Poza tym co chwilę okazuje się, że każdemu czegoś brakuje. A to ktoś nie ma latarki, to innemu brakuje raków. Podróżnicy tworzą właśnie listę rzeczy, które muszą zabrać, tak, by niczego nie zapomnieć. - W przyszłym tygodniu jedziemy jeszcze na zakupy żywności. Będziemy jeść specjalną żywność odwodnioną, którą zalewa się gorącą wodą. Teraz każdy robi też rachunek sumienia, jak fizycznie przygotowywał się do zdobycia góry. Wychodzą różne małe grzeszki, ale mam nadzieje, że wszystko pójdzie dobrze - dodaje Ł. Nowicki. Harcerze w drogę wyruszają 15 sierpnia. Kilka dni poświęcą na aklimatyzację i zdobycie mniejszych szczytów. Na Mont Blanc powinni wejść między 20 a 22 sierpnia. Wcześniej spędzą noc w namiotach. Ostateczne powodzenie wyprawy w największym stopniu zależy od pogody, która może być sprzymierzeńcem, ale może też okazać się sporym utrudnieniem dla wspinającej się grupy. Bezpośrednie relacje z wyprawy pojawią się na antenie Radia Elka, które objęło patronatem inicjatywę lubińskich harcerzy z ZHP. (mat)
reklama
| ||||||||||||||||||
reklama
reklama
reklama















Lubin. Zaledwie 10 dni pozostało szóstce lubińskich harcerzy do wyruszenia na Mont Blanc. Na szczycie powinni być w okolicach 20 sierpnia. Teraz trwają gorączkowe przygotowania i ostatnie zakupy. Kondycyjnie do zdobycia najwyższej góry Europy przygotowują się od kilku miesięcy.
667 70 70 60

Trzymam za was kciuki. Chamonix pod Mont Blanc, miłe wspomnienia.
